Wkrótce rozpoczyna się rok szkolny. Na moją prośbę Ministerstwo Edukacji i Nauki od początku wakacji przygotowuje szkoły do powrotu do normalnego funkcjonowania.
Jednak żeby całkowicie powrócić do normalności musimy trzymać się pewnych zasad. Groźba zarażenia przychodzi ze strony osób, które tego wirusa przenoszą. Możemy temu zapobiegać m.in. dzięki dezynfekcji czy trzymaniu dystansu społecznego. Wiadomo, że w szkole ciężko jest to utrzymać - powiedział premier.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypomniał, że - w ramach profilaktyki antywirusowej już wkrótce do 32 tysięcy miejsc z różnych ośrodków w całym kraju wyjadą transporty środków dezynfekcji, maseczek, środków ochrony fizycznej, w proporcji do liczby nauczycieli i uczniów. To jedna z naszych linii obrony, ale mamy też inną, ważniejszą, podstawową - są nią szczepienia.
Dziękuję minister Marzena Machałek za przygotowanie całej infrastruktury do Narodowego Programu Szczepień oraz szefowi Ministerstwo Zdrowia ministrowi Adamowi Niedzielskiemu za utrzymywanie wszystkich elementów tej infrastruktury w gotowości bojowej.
Mamy już ponad 18 mln osób zaszczepionych. To dużo, ale ciągle za mało, by mówić o bezpiecznym pułapie odporności. Infrastruktura jest gotowa - skupiamy się na tym, by przed 1 września jak najwięcej osób się zaszczepiło - dodał.
Na koniec przypomniak, że - jest to potrzebne, żeby wszyscy w szkołach mogli wrócić do normalności. Szkoła powinna wyglądać tak jak półtora roku temu i do tego będziemy ze wszystkich sił dążyli. Potrzebujemy jednak do tego pomocy i współpracy ze strony całej społeczności szkolnej - również rodziców i uczniów. Wiemy, jak kapryśna jest natura koronawirusa. IV fala nadchodzi - to już pewne, ale różni się ona od poprzednich. Dzisiaj mamy tarczę ochronną w postaci szczepionek. Wykorzystajmy ją po to, by dzieci, które wracają z wakacji, były bezpieczne, a polskie szkoły funkcjonowały normalnie.