„Anioł Pański” z Papieżem
Jestem. Pamiętam. Czuwam
„Pozdrawiam pielgrzymów z Polski: z Krakowa - Bractwo Kurkowe z ks. inf. Jerzym Bryłą; Ojców Paulinów z Jasnej Góry i ze Skałki.
Jutro minie 50 lat od dnia, w którym rozpoczęto w częstochowskim sanktuarium nabożeństwo Apelu Jasnogórskiego. Wówczas było to związane z uwięzieniem Prymasa Kardynała
Stefana Wyszyńskiego. Potem, śpiewając każdego dnia: Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam, polecaliśmy Maryi wiele spraw Kościoła w Polsce, naszego Narodu i każdego z nas.
Dziś wielbimy Boga za wszelkie łaski, jakie otrzymujemy przez wstawiennictwo Jasnogórskiej Królowej Polski. Jej opiece stale zwierzam wszystkich moich Rodaków.
Szczęść Boże. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”.
Jan Paweł II - papież
Watykan, 7 grudnia 2003 r.
List Papieski z okazji 50-lecia Apelu Jasnogórskiego
Przewielebny Ojciec Izydor Matuszewski
Generał Zakonu Paulinów
Częstochowa - Jasna Góra
Równo pięćdziesiąt lat temu, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zostało po raz pierwszy odprawione nabożeństwo Apelu Jasnogórskiego w Kaplicy Cudownego
Obrazu Królowej Polski. Wówczas modlitwa ta jednoczyła cały Naród w ufnym błaganiu o uwolnienie Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Potem, w okresie przygotowania do tysiąclecia
chrztu Polski, w czasie Wielkiej Nowenny, stała się ona niejako programem duchowej odnowy. Poniekąd z tej właśnie modlitwy zrodziły się Jasnogórskie Śluby Narodu, które owocowały
w sercach wierzących pragnieniem, by bardziej świadomie i odpowiedzialnie realizować zadania wypływające z przynależności do Chrystusa i do Kościoła. Jak wymownie
brzmiały słowa Apelu na Szlaku Nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu Częstochowskiej Bogurodzicy! Ile duchowego dobra przyniosły wówczas i dziś przynoszą te święte odwiedziny Królowej Polski w diecezjach,
parafiach i w rodzinach!
Kiedy w czerwcu 1983 r. razem z polską młodzieżą stanęliśmy przed Szczytem Jasnej Góry, aby zawierzać Maryi siebie samych i trudne wówczas losy Polski, wszystkim
nam towarzyszyła świadomość, że „wypowiadając słowa: «Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam», nie tylko dajemy świadectwo duchowej obecności Bogarodzicy pośród
pokoleń zamieszkujących polską ziemię. Te słowa świadczą o tym, że wierzymy w miłość, która nas stale ogarnia. Ta miłość zrodziła się u stóp Krzyża, kiedy Chrystus (...)
zawierzył Maryi swojego ucznia Jana: «Oto syn Twój» (J 19, 26). Wierzymy, że w tym jednym człowieku zawierzył Jej każdego człowieka. Równocześnie zaś w Jej Sercu
obudził taką miłość, która jest macierzyńskim odzwierciedleniem Jego własnej miłości odkupieńczej. Wierzymy, że jesteśmy miłowani tą miłością, że jesteśmy nią ogarniani: miłością Boga, która się objawiła
w Odkupieniu - i miłością Chrystusa, który tego Odkupienia dopełnił przez Krzyż - i wreszcie miłością Matki, która stała pod Krzyżem i z Serca
Syna przyjęła do swego Serca każdego człowieka. Jeśli wypowiadamy słowa Apelu Jasnogórskiego, to dlatego, że wierzymy w tę miłość” (18 czerwca 1983 r.).
Nie mogło też zabraknąć odwołania do tych trzech słów Apelu - „jestem, pamiętam, czuwam” - podczas innego nawiedzenia Jasnej Góry, w którym brała udział już nie
tylko młodzież z Polski, ale z całego świata, a po raz pierwszy również z krajów na wschód od naszych granic. Właśnie wtedy, w sierpniu 1991 r.,
te słowa dałem i równocześnie zadałem młodym ludziom jako program świętości na nowe tysiąclecie. Dziś dziękuję Bogu za tamto wydarzenie i za wszelkie owoce,
jakie Apel Jasnogórski wydał w sercach tego pokolenia na wszystkich kontynentach.
Stale powtarzam tę modlitwę, zanosząc przed oblicze Czarnej Madonny wszystkie sprawy Polski, świata i Kościoła na całym okręgu ziemi. Nie przestaję też zachęcać do nieustannego powracania
do tej miłości, jaka w niej jest zawarta. Tu jest źródło ufności na każdy czas.
Modlę się, aby wszyscy, którzy zwracają się do Jasnogórskiej Pani, obficie z tego źródła czerpali i znajdowali umocnienie na trudnych drogach trzeciego tysiąclecia.
W 50. rocznicę powstania Apelu Jasnogórskiego z serca udzielam apostolskiego błogosławieństwa wszystkim, którzy o 21.00 stają do tej modlitwy przed obliczem Jasnogórskiej Matki
Kościoła i Królowej Polski, oraz tym, którzy łączą się za pośrednictwem radia i telewizji - czego sam mogłem doświadczyć w dniu 12 października -
albo w zaciszu domów łączą się w duchu ze zgromadzonymi na Jasnej Górze.
Niech to czuwanie z Maryją wydaje błogosławione owoce w sercach wiernych również w nowych dziejach Kościoła w Polsce i na świecie.
Jan Paweł II
Watykan, 5 grudnia 2003 r.
8 grudnia 2003r. w rzymie
Zgodnie z wieloletnią tradycją, z okazji uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny Papież Jan Paweł II modlił się 8 grudnia u stóp kolumny z figurą
Matki Bożej na placu Hiszpańskim w Rzymie. Już po raz 26.
U stóp pomnika upamiętniającego ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu w 1854 r. Ojciec Święty złożył kosz róż i polecił wstawiennictwu Matki Bożej diecezję
rzymską i całą rodzinę ludzką, nękaną wojnami i przemocą.
„Królowo pokoju, módl się za nami!
Ku Tobie kierujemy wzrok z coraz większym drżeniem, do Ciebie uciekamy się z nieustanną ufnością w tym czasie naznaczonym wielką niepewnością i obawami
o losy naszej planety dzisiaj i w przyszłości. Do Ciebie, pierwszej z całej ludzkości odkupionej przez Chrystusa, wyzwolonej wreszcie z niewoli zła
i grzechu, zanosimy wspólnie żarliwe i pełne ufności błaganie:
Wysłuchaj krzyku bólu ofiar wojen i tylu postaci przemocy, które wykrwawiają ziemię. Rozjaśnij mroki smutku i samotności, nienawiści i zemsty. Otwórz umysły i serca
wszystkich na zaufanie i przebaczenie!” - modlił się Ojciec Święty.
Jan Paweł II do Polaków
Papież Jan Paweł II podziękował pielgrzymom z Zakopanego za przywiezione z Tatr choinki, które jak co roku ozdobią apartamenty Pałacu Apostolskiego. Pozdrowił też
inne grupy pielgrzymów z Polski, przybyłych na audiencję generalną 10 grudnia do Auli Pawła VI w Watykanie.
„Witam serdecznie wszystkich obecnych pielgrzymów z Polski. Ponownie pozdrawiam Księży Biskupów i Seminarium z Radomia. Jeszcze raz dziękuję Zakopanemu za choinki
i za nastrój kolędowy. Pozdrówcie ode mnie całe Podhale!” - powiedział Papież.
Ojciec Święty pozdrowił też abp. Stanisława Nowaka z Częstochowy, redakcję Niedzieli i pielgrzymów. „Dziękuję wraz z Wami Bogu za obfite łaski peregrynacji
w Waszej archidiecezji obrazu Jezusa Miłosiernego. Wszystkim z serca błogosławię. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!”.
Wcześniej jeden z polskich księży z Sekretariatu Stanu odczytał streszczenie wygłoszonej wcześniej katechezy: „Apokalipsa św. Jana relacjonuje objawienie dotyczące losów
Kościoła aż do czasu powtórnego przyjścia Chrystusa. Fragment tekstu, dzisiaj rozważany, przypomina przede wszystkim, że „zbawienie, chwała i moc należą do Boga, który osądzi wszelkie
zło i nieprawości” (por. Ap 19, 1-2). Istotę tej prawdy pełnej nadziei stanowi perspektywa ostatecznej interwencji miłosiernego Boga w historię ludzkości. To wówczas nastąpi
ostateczny tryumf Kościoła, ukazany w symbolu Godów Baranka. Chrystus i Jego chwalebny Kościół. Baranek i tryumfujący Lud Boży zjednoczeni węzłem miłości. Niech naszej
modlitwie towarzyszy świadomość oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa”.
Audiencja generalna, 10 grudnia 2003 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu