Reklama

Z różnych stron

Wśród Rodaków w Ziemi Świętej

Niedziela Ogólnopolska 30/2005

Ogrody i uprawy oliwki w Ain Karem

Stanisław Markowski

Ogrody i uprawy oliwki w Ain Karem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z bp. Ryszardem Karpińskim - delegatem KEP ds. duszpasterstwa emigracji - rozmawia ks. Ireneusz Skubiś

Ks. Ireneusz Skubiś: - Ksiądz Biskup był niedawno ponownie w Ziemi Świętej. Proszę podzielić się wrażeniami z tej podróży z czytelnikami „Niedzieli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Ryszard Karpiński: - Głównym celem tej 38. podróży duszpasterskiej było udzielenie sakramentu bierzmowania w niedzielę 12 czerwca grupie polskiej młodzieży w kościele pw. św. Piotra w Jafie, obecnie dzielnicy Tel Awiwu.
Duszpasterstwo polskie prowadzi tutaj od 35 lat ks. prał. Grzegorz Pawłowski, kapłan z rodziny żydowskiej, przynależący do archidiecezji lubelskiej, który jako dziecko ocalał z Holocaustu. Tym razem to on zaprosił mnie do Ziemi Świętej. Kandydaci do bierzmowania to starsze dzieci z polskich rodzin, pracowników polskiej ambasady czy innych osób zamieszkałych w Izraelu. We Mszy św. koncelebrowanej wzięło udział także kilku innych kapłanów, przeważnie franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej, pełniących na tym terenie różne funkcje. Po Mszy św. miało miejsce interesujące spotkanie z bierzmowanymi i ich rodzinami w refektarzu konwentu Ojców Franciszkanów, którzy pracują w tym kościele.

- Z pewnością Ksiądz Biskup odwiedził także inne miejsca święte, nie tylko biblijną Jafę...

Reklama

- Owszem, dzięki uprzejmości ojców franciszkanów i innych osób mogłem ponownie odwiedzić w krótkim czasie przynajmniej kilka najważniejszych miejsc świętych, poznać niektóre nowe, odbyć wiele interesujących rozmów duszpasterskich i spotkać się z Polakami pracującymi na różnych stanowiskach w tym kraju. I tak - w piątek 10 czerwca miałem interesujące spotkania na temat duszpasterstwa Polaków i pielgrzymek do Ziemi Świętej z ojcami franciszkanami, którzy umożliwili mi wyjazd z Tel Awiwu do Jerozolimy i Betlejem. Tutaj przeżyłem kiedyś, w 1968 r., jeszcze jako student Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie, radosne święta Bożego Narodzenia. Równocześnie były to dla mnie dni i godziny zadumy, bo oto w Polsce odeszła nagle do Pana moja matka, a ja nie mogłem wziąć udziału nawet w jej pogrzebie.
Obecna, piąta już wizyta w Ziemi Świętej była też okazją do zapoznania się ze śladami ostatniej okupacji izraelskiej w Betlejem. Widziałem mur oddzielający Izrael od Autonomii Palestyńskiej i napisy na nim, przypominające getto warszawskie i inne. W Betlejem oprócz Bazyliki Bożego Narodzenia i kościoła św. Katarzyny odwiedziłem również kaplicę na Polu Pasterzy. Byłem na górze Tabor - przed laty, na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pisałem pracę magisterską na temat miejsca Przemienienia Pańskiego. Później dojechałem do Bazyliki Zwiastowania w Nazarecie. Po raz pierwszy byłem tutaj jeszcze w czasie jej budowy. Miły akcent w czasie tej wizyty stanowił widok grupy młodzieży palestyńskiej, a wśród niej wielu alumnów odmawiających przed Grotą Zwiastowania, po włosku, brewiarz. Melodie Psalmów przypominały śpiewy neokatechumenalne. W Nazarecie odwiedziłem polskie siostry nazaretanki, które pracują w rezydencji bp. Giacinto-Boulos Marcuzza, oraz spotkałem się z przyjacielem z dawnych lat - niemieckim lekarzem.
Jakże miłe oba spotkania! Następnym etapem podróży była Kana Galilejska, a później główny cel tego dnia - Wzgórza Golan i spotkanie z Rodakami pełniącymi ważną i odpowiedzialną służbę pokojową na granicy syryjsko-izraelskiej. Wprawdzie podlegają oni bezpośrednio jurysdykcji Biskupa Polowego, ale będąc daleko od swoich najbliższych, cenią sobie każdą wizytę z kraju ojczystego. Ci, którzy w tym czasie nie pełnili obowiązków służbowych, zgromadzili się na wieczorną Eucharystię w pięknej kaplicy na terenie koszar. W krótkiej homilii zwróciłem uwagę, jak ważne jest ich świadectwo wiary w tym świecie, gdzie życie ludzkie jest niejednokrotnie narażane na różne niebezpieczeństwa. W poniedziałek po południu odwiedziłem El-Qubeybeh (biblijne Emmaus) i klasztor polskich Sióstr Karmelitanek klauzurowych w Betlejem. Wieczorem był jeszcze czas na ponowne spotkanie z polskimi ojcami franciszkanami w Jerozolimie.

- Co zwiedził Ksiądz Biskup w samej Jerozolimie?

- Najpierw muszę się przyznać, że chociaż znam topografię tego miasta ze studiów i z poprzednich pielgrzymek, to byłem zaskoczony wielością prac wykonanych w ostatnich latach, nowymi zabudowaniami wokół starego miasta, wciąż prowadzonymi pracami, np. dla usprawnienia ruchu ma być uruchomiona w przyszłym roku kolejka, która połączy ważniejsze dzielnice nowej Jerozolimy i będzie przejeżdżać obok murów Starego Miasta. Z miejsc świętych odwiedziłem, oczywiście, Bazylikę Grobu Bożego. Rano 13 czerwca było tam zaledwie kilkunastu pielgrzymów, można więc było spokojnie pomodlić się w samej kaplicy Grobu i na górze Kalwarii. W tym samym dniu wziąłem udział w uroczystej koncelebrze ku czci św. Antoniego, patrona Kustodii Ziemi Świętej, w kościele Najświętszego Zbawiciela (San Salvatore). Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył kustosz Ziemi świętej - o. Pierbattista Pizzaballa OFM. Uczestniczyło w niej dwóch biskupów, obecny był także biskup pomocniczy z Patriarchatu Łacińskiego - Kamal Bathish, a homilię w języku arabskim wygłosił Ojciec Proboszcz z jerozolimskiej parafii przy kościele Najświętszego Zbawiciela.

- Czy Ksiądz Biskup czuł się bezpieczny, podróżując po Ziemi Świętej?

Reklama

- W tym czasie nie zauważyłem żadnych trudnych sytuacji. Niech mi więc wolno będzie powtórzyć apel Nuncjusza Apostolskiego, Patriarchy Łacińskiego Jerozolimy i Ojców Franciszkanów, opiekunów sanktuariów w Ziemi Świętej, aby organizować pielgrzymki do Ojczyzny Chrystusa i tylu wydarzeń biblijnych. W przeciwnym razie liczni wierni z Polski, pragnący odwiedzić Miejsca Święte, będą korzystać z propozycji wycieczek turystycznych, a to szczególnie tutaj mija się z celem takiej podróży.

- Dziękuję za rozmowę.

Ojczyzna Chrystusa bez chrześcijan?

Bieda, przemoc i dyskryminacja stanowią największe zagrożenia dla chrześcijan w Ziemi Świętej. Jeżeli nic się nie zmieni, może dojść do całkowitego zniknięcia chrześcijan z Ziemi Jezusa. Dziś żyje ich tutaj tylko 150 tys. Emigrację wybrało 400 tys. wyznawców Chrystusa. Jeszcze gorzej wygląda to w procentach. 40 lat temu chrześcijanie stanowili w Ziemi Świętej 20% populacji, dzisiaj już tylko 2%. Co robić?

Dziś

Obecnie w Izraelu trwa proces pokojowy. Jego celem jest ustanowienie Państwa Palestyńskiego. Krok po kroku, choć niełatwo i z opóźnieniami, jest realizowana tzw. mapa drogowa. Przewiduje ona stopniowe przekazywanie kontroli władzom palestyńskim. Na sierpień np. planowane jest wycofanie z Gazy wojsk izraelskich. Podczas ostatniego szczytu izraelsko-palestyńskiego premier Izraela Ariel Sharon obiecał przekazanie dwóch miast na Zachodnim Brzegu, w tym Betlejem.

Komentarz

Ziemia Chrystusa bez Jego uczniów? Jeżeli nic się nie zmieni - to, co dziś jest prawdopodobne, stanie się bardzo możliwe. I byłby to bodaj największy znak odejścia od Pana, a nawet zdrady. Byłaby to swego rodzaju ucieczka, rejterada. I na pewno nie można winić za to chrześcijan w Ziemi Świętej. Żyją w ekstremalnych warunkach. Doskwiera im bieda oraz dotkliwe prześladowania. I do tego czują się opuszczeni. Pewnie nieraz odczuwają, że nikt się ich losem nie przejmuje, że są zdani na samych siebie. Trzeba zrobić, co tylko w mocy - to pole odpowiedzialności wszystkich chrześcijan, w końcu braci w wierze - aby im w tej sytuacji ulżyć. Najskuteczniejszą i tak naprawdę jedyną metodą jest pielgrzymowanie. Jak przekonują Ci, którzy odważyli się tam pojechać, jest już bezpiecznie. Można stąpać po śladach Jezusa.

(pr)

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Moc Krzyża, która przemienia "truciznę" złego

2025-09-12 09:20
Materiał prasowy

Materiał prasowy

Materiał prasowy

„Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od biblijnego węża miedzianego, przez aptekę, gdzie gorzkie składniki stają się lekarstwem, aż po świadectwa, które łamią logikę zemsty — matki Jamesa Foleya i trenera, który przed meczem daje drużynie minutę ciszy. Na końcu staniemy pod Krzyżem z San Damiano, by usłyszeć „zegar”, który pomaga odnaleźć właściwą godzinę życia.

Więcej ...

Święto Wojsk Lądowych

2025-09-14 11:09

Biuro Prasowe AK

– Nie sama władza, nie sama moc ludzka i nie sam geniusz dowódczy decyduje o tak ważnych bataliach. W tym wszystkim trzeba uznać moc Bożą, do której się zmierza pod kierunkiem Najświętszej Dziewicy – powiedział abp Marek Jędraszewski, nawiązując do zwycięstwa pod Wiedniem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

Wiadomości

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Kościół

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Kościół

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Kościół

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie