Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
Po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
Wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
Ocalałeś nie po to aby żyć
Masz mało czasu trzeba dać świadectwo
Bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
A Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
Ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
Dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
Pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
A kornik napisze twój uładzony życiorys
I nie przebaczaj zaiste
Pomóż w rozwoju naszego portalu