Dwa jubileusze – 60 lat posługi Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w parafii pw. Trójcy Świętej w Kaszewicach k. Bełchatowa oraz 60 lat istnienia choru parafialnego – założonego przez Siostry Karmelitanki w tejże parafii – stały się okazją do dziękczynnego Te Deum – wyśpiewanego podczas Eucharystii celebrowanej w kraszewickiej parafii w niedziele 28 sierpnia br. przez arcybiskupa seniora Władysława Ziółka.
Emerytowany metropolita łódzki w swoim słowie skierowanym do uczestników liturgii przypomniał historię i okoliczności przybycia Sióstr Karmelitanek do Kaszewic, które po otrzymaniu zgody od swojego założyciela – dziś Sługi Bożego – o. Anzelma Gądka – podjęły posługę wśród mieszkańców parafii Kaszewice.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Miłość bliźniego i poczucie braterstwa przywiodły Siostry Karmelitanki także do Kaszewic. Miało to miejsce 14 września 1962 roku w święto Podwyższenia Krzyż Świętego. Przybyły tu na zaproszenie ówczesnego proboszcza - ks. Antoniego Sawickiego - który prosił o ich posługę o. Anzelma Gądka. Nie obyło się bez problemów ze strony ówczesnej władzy komunistycznej, która z niepokojem powitała pierwsze cztery kaszewickie karmelitanki odnotowując w swoich dokumentach – jedna z nich gra na organach, druga uczy religii w punkcie katechetycznym, trzecia spełnia obowiązki kościelnego, a czwarta zajmuje się robotami podwórkowymi. Próbowano na różne sposoby podważać kompetencje sióstr, ale ksiądz Sawicki dzielnie ich bronił przekonując, że katechetka posiada wyższe wykształcenie, a siostra opiekująca się w wiosce ludźmi chorymi i samotnymi cieszy się wysokim uznaniem wśród mieszkańców Kaszewic.- zaznaczył kaznodzieja.
Ksiądz arcybiskup nawiązując do posługi sióstr odwołał się również do dzisiejszej Ewangelii i zauważył, że – kiedy zadajemy sobie pytanie: kim są owi doświadczeni przez los ludzie, to najczęściej rozglądamy się po za siebie i myślimy o innych, ale czy to naprawdę o nich chodzi? Czy w gronie tych wszystkich potrzebujących nie ma też miejsca dla każdego z nas, bez względu na to, jak się komu powodzi? Skoro jesteśmy dziś przy stole Pańskim musimy zrozumieć i uwierzyć, że Chrystus kieruje swoje zaproszenie do każdego z nas, bo każdy z nas ma jakąś swoją biedę, w czymś jest ułomny, potyka się w swoim życiu o jakąś słabość i odczuwa boleśnie swoją ślepotę w zakresie wiary i miłości bliźniego. – podkreślił łódzki pasterz.
Przed błogosławieństwem siostra prowincjalna odczytała list od matki Marii Błażei przesłany z racji jubileuszu 60 lat posługi Karmelitanek Dzieciątka Jezus w parafii Kaszewice.
Po Eucharystii Siostry zaprosiły na festyn, którzy przygotowały w ogrodach domu parafialnego.