Obchodom tegorocznego Tygodnia powszechnej modlitwy o jedność chrześcijan przyświecało hasło wyjęte z księgi proroka Izajasza. Centralne nabożeństwo ekumeniczne ogólnopolskich obchodów miało miejsce w archikatedrze św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Lublinie w niedzielę 22 stycznia. Przewodniczył Metropolita Lubelski abp Stanisław Budzik, a kazanie wygłosił bp Andrzej Malicki, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, superintendent naczelny Kościoła ewangelicko-reformowanego w RP. W popołudniowym nabożeństwie udział wzięły delegacje i wierni wszystkich wyznań chrześcijańskich miasta Lublin. Nabożeństwo uświetniła schola Wspólnoty Chemin Neuf (obchodzącej w tym roku 50-lecie) oraz zespół młodzieży ukraińskiej z KUL JPII; na organach grał Stanisław Maryjewski. Wydarzenie, transmitowane w Internecie i zarejestrowane przez redakcję audycji religijnych PR zostanie nadane 29 stycznia o godz.8.00 w programie 2. Polskiego Radia.
Nabożeństwo Słowa
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Motywem wyboru Lublina, jako miejsca wspólnej modlitwy podzielonych chrześcijan - jak powiedział we wprowadzeniu do uroczystości przewodniczący Diecezjalnej Rady Ekumenicznej przy Metropolicie Lubelskim ks. prof. Sławomir Pawłowski - „były zarówno jego tradycje ekumeniczne, jak i bliskość ogarniętej wojna Ukrainy. Nabożeństwo Słowa Bożego sprawowano według schematu przygotowanego przez Radę Kościołów Minnesoty Stanów Zjednoczonych Ameryki, zaaprobowane przez Światową Radę Kościołów i Papieską Dykasterię ds. Popierania Jedności Chrześcijan”. Ks. S. Pawłowski przypomniał, że 28 XII 1862 r. to symboliczna data wykonania przez prowadzonych na rzeź niewolników amerykańskich Hymnu Dakoty, opartego na słowach proroka Jeremiasza. Melodia i słowa tego dramatycznego utworu wybrzmiały w murach archikatedry: „Zjednocz nas ze sobą, o Panie Niebios, przyjdź do nas i zamieszkaj z nami. Ty masz dar życia: pobłogosław nas życiem, które nie ma końca, życiem wiecznym z Tobą...”
Jako gospodarz modlitewnego spotkania abp S. Budzik powitał przybyłych hierarchów lub ich delegatów: bp. A. Malickiego, bpa Marka M. K. Babiego – zwierzchnika Starokatolickiego Kościoła Mariawitów, ks. bp. Mieczysława Cisło oraz ks. bp. Adama Baba – współprzewodniczącego bilateralnego zespołu katolicko-prawosławnego; ks. mitrata Andrzeja Łosia, reprezentującego abpa Abla – ordynariusza diecezji lubelsko-chełmskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, ks. Grzegorza Giemzę – dyrektora Biura PRE z Kościoła ewangelicko-augsburskiego; ks. dra Andrzeja Gontarka z Kościoła Polskokatolickiego – przewodniczącego lubelskiego oddziału PRE; ks. Grzegorz Brudnego –proboszcza lubelskiej parafii Świętej Trójcy Kościoła ewangelicko-augsburskiego i ks. Mateusza Szymkiewicza ze Starokatolickiego Kościoła Mariawitów. W nabożeństwie uczestniczyli także p. Jadwiga Salisz – dyrektor Towarzystwa Biblijnego w Polsce oraz rzymskokatoliccy i grekokatoliccy alumni Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Metropolita Lubelski na wstępie zachęcił do rachunku sumienia zgodnie z przesłaniem proroka Izajasza: „Usuńcie zło czynów waszych sprzed moich oczu! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego...” W konkluzji podkreślił potrzebę dialogu w szczerości, w modlitwie i uczynkach miłosierdzia.
Kropla w oceanie
Reklama
W kazaniu bp A. Malicki, po 115 latach od proklamowania wspólnej modlitwy podzielonych chrześcijan, podkreślił imperatyw czynienia dobra, szukania sprawiedliwości, możliwości działań a nie pustych deklaracji. „To, co robimy jest tylko kroplą w oceanie. Jednak gdyby tej kropli zabrakło, ocean byłby o nią uboższy” – przypomniał za Matką Teresą z Kalkuty. Kaznodzieja nawiązał do rangi Krzyża Trybunalskiego i mówił: „Kiedy Bóg zamieszkał w naszych sercach, jesteśmy powołani do tego, by przemieniać ten ocean, w którym On nas postawił. Jeśli nie my, chrześcijanie, to kto może to miejsce na ziemi czynić lepszym, bardziej sprawiedliwym? -Oto moje i Twoje powołanie. Ono nie ma barw konfesyjnych. Chrystus odwraca swą twarz od niesprawiedliwości. U stóp Krzyża pojawią się dwa symbole: woda – życie, chrzest, obmycie z grzechu oraz kamienie, które mają symbolizować naszą wspólną historię. Jeśli chcemy być wiarygodni w głoszeniu Ewangelii, to nasza jedność musi być niewymuszona, autentyczna i widoczna; jedność w różnorodności tworzy ten sam Duch Święty, którego otrzymaliśmy na chrzcie św.
Jak kamienie w wodę
Obok proklamacji Słowa, znaczącym motywem nabożeństwa stała się wizualizacja: omywania kamieni uprzedzeń, błędów niewiary i grzechów przeciwko jedności wyznawców Chrystusa w płynącym jak woda i Krew z Jego przebitego boku strumieniu miłosierdzia: „Nie ze względu na własną dobroć jesteśmy bliżej Stwórcy, nawet nie przez swoją religijność, te czy inne praktyki. Byliśmy dalecy, a staliśmy się bliscy – ktoś nas takimi uczynił. I nie stało się to w wyniku moich czy twoich działań. W Chrystusie bowiem Bóg pojednał świat ze sobą, nie poczytując ludziom grzechów, a nam powierzył głoszenie pojednania (2 Kor 5,19). W Nim staliśmy się sobie bliscy. Uczeń Chrystusa nie szuka własnej wygody czy komfortu. Kryterium separacji na Sądzie Ostatecznym nie będzie tylko wiara, ale praktyczne czyny dobroci i miłości” – przypomniał Kaznodzieja, nawiązując także do potrzebujących z Ukrainy i jakości wiary (budowanej na modlitwie).
Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212