Metropolita Chicago kard. Francis George znalazł się w ogniu krytyki po swojej wypowiedzi, w której retorykę ruchów gejowskich przyrównał do znanej Amerykanom z lat wcześniejszych propagandy Ku-Klux-Klanu. Kard. George - jak nie omieszkał zaznaczyć „Chicago Tribune” - znany jest z jednoznacznych wystąpień w sprawach ochrony życia czy istoty małżeństwa i rodziny.
W telewizyjnym wywiadzie metropolita Chicago stanął murem za proboszczem kościoła Matki Bożej z Góry Karmel, który protestuje od dłuższego czasu przeciw paradzie gejowskiej, która ma przechodzić obok zarządzanego przez niego kościoła. Kapłan argumentuje, że z powodu wrogiej katolikom i katolicyzmowi parady będzie musiał odwołać poranne nabożeństwa.
Kard. George, uzasadniając mocne porównanie, stwierdził, że ruchy gejowskie właśnie w katolikach widzą swych największych wrogów, podobnie jak Ku-Klux-Klan dostrzegał ich w Afroamerykanach.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu