Dlaczego Barack Obama naraża się tak zdecydowanie i uporczywie katolickim wyborcom, proponując rozwiązania nakładające na katolików finansowanie antykoncepcji i aborcji? Zdaniem portalu American Thinker, to wynik chłodnej kalkulacji politycznej. W 2008 r. Obama wygrał m.in. głosami katolickich wyborców. Najsilniejszą część jego elektoratu stanowiły jednak kobiety o poglądach feministycznych oraz niezamężne. Analitycy nazwali tę grupę nowym amerykańskim elektoratem. Zdaniem portalu, reelekcja Obamy jest uzależniona od poparcia tej grupy i stąd aborcjonistyczne hasła w retoryce obecnego lokatora Białego Domu.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu