Uchodźcy wojenni z Ukrainy przebywają w Lublinie już drugi rok. Większość wynajmuje mieszkania, niektórzy pozostali w ośrodkach dla uchodźców. Matki podejmują pracę, dzieci chodzą do polskich szkół. Przedłużająca się wojną powoduje, że trudno jest im decydować się na powrót do ojczyzny. Wśród nich są osoby wyznania rzymskokatolickiego. Dla nich przy bazylice Ojców Dominikanów powstało duszpasterstwo. Pierwsze spotkanie odbyło się 10 września, w dzień beatyfikacji rodziny Ulmów, która wraz ze św. Włodzimierzem Wielkim patronuje dziełu. Duchową opiekę nad uchodźcami sprawują o. Józef Klimurczyk OP oraz ks. Grzegorz Draus, który 23 lata posługiwał w Ukrainie.
Duszpasterstwo jest otwarte na liczną ukraińską społeczność miasta, dlatego w grudniu zaprosiło ponad 350 dzieci na wspólne śpiewanie kolęd i spotkanie ze św. Mikołajem. W postać dobrego biskupa wcielił się Piotr Wasilewicz, prezes Fundacji św. Jana Pawła II, jeden z dobroczyńców wydarzenia, który wielokrotnie jeździł z pomocą humanitarną do Ukrainy. Podarunki dla dzieci przygotowała także Caritas Archidiecezji Lubelskiej, a w organizację wydarzenia zaangażowana była szwajcarska firma zajmująca się nieruchomościami, która od początku wojny pomaga uchodźcom. Po koncercie kolęd, który odbył się w bazylice, dzieci z rodzicami przeszły do krużganków klasztornych, gdzie otrzymały prezenty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu