Głównym prelegentem kwietniowej sesji był dyrektor archidiecezjalnego Radia Fara ks. Krzysztof Rzepka. Już na wstępie zauważył, że o roli mediów mówi się za mało. Zwrócił uwagę, że coraz rzadziej sięgamy po słowo drukowane, następuje wręcz „odwrót od słowa”, choć „na początku było Słowo”.
Media są narzędziem
W swoim referacie wymienił telewizję, radio i prasę jako media tradycyjne oraz internet jako medium nowe, łączące wszystkie pozostałe, jest ponadto interaktywny, odbiorca ma możliwość natychmiastowego reagowania i komentowania. - Jest to oblicze mediów, do którego trzeba przywyknąć - mówił dyrektor Radia Fara.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Rzepka stwierdził ponadto, że media są jak powietrze, którym oddychamy. - Media są wszechobecne, nie uciekniemy przed tym, nie da się zamykać oczu na rzeczywistość, wszyscy z nich korzystamy i trzeba umieć ich używać. Są narzędziem i można posłużyć się nim dobrze lub źle, mogą do wiary przybliżyć albo od wiary oddalić. Musimy pamiętać, że zawsze są w czyichś rękach - mówił.
Reklama
Podkreślił, że media są pośrednikiem i nigdy nie mówią całej prawdy, przedstawiają tylko jej fragment, ale dla wielu niestety stały się jedynym kryterium prawdy. Ks. Rzepka przypomniał, że na kapłanach spoczywa obowiązek wykorzystywania mediów, a jeszcze bardziej na świeckich, zwłaszcza w miejscach i sytuacjach, gdzie kapłan może nie dotrzeć. Zaznaczył, że nie należy środków przekazu kojarzyć wyłącznie z techniką, bo „najważniejsze jest świadectwo wiary człowieka, który jest żywym świadkiem Boga, któremu wierzy i o którym chce mówić”. - Tylko to będzie gwarantować, że przekaz będzie wiarygodny - powiedział.
Wymienił także punkty, które stanowią o chrześcijańskim obliczu mediów: zawsze na pierwszym miejscu musi znajdować się człowiek i jego godność, przekaz musi być rzetelny i wiarygodny oraz służyć prawdzie, a w podawanych informacjach należy oddzielać ważne od nieistotnych.
Akcja Katolicka a kultura
Referat wygłosił także ks. Wacław Siwak. Zwrócił w nim uwagę na zanik kultury słowa, a przerost kultury obrazu, co skutkuje zanikiem rozumowania na rzecz bezpośredniego oglądu. Nastawienie na to, co łatwiejsze powoduje natomiast, że kultura masowa wygrywa z wyższą. Prelegent podkreślił, że kultura jest szczególnym przedmiotem działania w nowej ewangelizacji. - Każdy ochrzczony powinien zaangażować się w ewangelizację świata i najważniejszych dziedzin życia, wśród których na pierwszym miejscu można wymienić właśnie kulturę - mówił ks. Siwak. Wskazał też za bł. Janem Pawłem II, że kultura jest tym wszystkim, czym człowiek doskonali i rozwija zdolności swojego ciała.
Media mogą budzić wiarę
Reklama
Asystent Akcji Katolickiej w archidiecezji przemyskiej ks. Józef Niżnik powiedział w kazaniu, że media spełniają bardzo ważną rolę, jeśli dobrze wypełniają swoje zadanie w budowaniu wiary. Przywołał postać św. Maksymiliana Marii Kolbego, który już przed wojną widział jak bardzo media są potrzebne, aby przekazywać wiarę. - Był świadomy, że one są dobre i można je wykorzystać do tego, aby budzić wiarę. Maksymilian miał swoją metodę. Wykorzystywał środki masowego przekazu, przywołując w nich przede wszystkim świadków wiary. Pokazywał dobrych ludzi i w ten sposób zachęcał do naśladowania - opowiadał ks. Niżnik. Podkreślił, że wiara potrzebuje zaangażowania, modlitwy i świadectwa ludzi. Zaznaczył również, że, aby szukać dobra, trzeba korzystać z dobrych środków i metod, a nie można osiągać dobra złymi środkami.
Asystent Akcji Katolickiej mówił także, że niektóre środowiska wykorzystują media do ataków na rodzinę. - Oni doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli chcesz zniszczyć rodzinę, wpierw należy zniszczyć kobietę - powiedział ks. Niżnik. Kaznodzieja wskazywał na różnicę, jaka istnieje między wiarą a religijnością. - Wiara to jest przede wszystkim przeżywanie Jezusa Chrystusa, a człowiek religijny zwraca uwagę na praktyki, ale często te praktyki wykonywane są w sposób bezduszny, a nawet obrażający Boga - mówił.
W części artystycznej wystąpił chór „Laudis” z Lubatówki pod kierunkiem Janusza Ziomka i poetka z Rymanowa Janina Kilar. Sesja w Krośnie była czwartym z pięciu kongresowych spotkań. Pierwsze odbyło się w październiku ub.r. w Łańcucie pod hasłem „Kościół domem wiary”. Kolejne odbyły się w Jarosławiu i Przemyślu. Ich zwieńczeniem będzie majowa coroczna pielgrzymka do Strachociny, gdzie znajduje się sanktuarium patrona AK AP - św. Andrzeja Boboli.