Reklama

Wiadomości

Oko w oko

Zapomniani, niepotrzebni

YakobchukOlena/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy zajęci swoimi sprawami, zamykają się w domach, samochodach; zapędzeni myślami o swojej pracy, problemach starają się nadążyć za blichtrem wirtualnego świata. Ani rządzący, ani żadne instytucje społeczne nie zauważają dramatu życia ludzi bez pracy. Myślę szczególnie o tych, którzy nie są już młodzi, ale jeszcze nie emerytach, którzy nie mają żadnych środków do życia, są zdani na najbliższych, przeżywają ciężkie załamania psychiczne. Nikt nie pomyśli, by wykorzystać wiedzę i dorobek zawodowy takich ludzi, często dobrze wykształconych, z ogromnym doświadczeniem; marnują się, niepotrzebni krajowi, rodzinie, z poczuciem beznadziejności, ciężaru dla innych. Mijają im kolejne dni, tygodnie, a często lata. Ostatnio rozmawiałam ze świetnym, inteligentnym człowiekiem, dawnym absolwentem Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego. Już po roku 1989 wygrywał liczne konkursy, kierował, z dobrym skutkiem, dużymi firmami, ma ogromne doświadczenie, a teraz od kilku lat nie ma pracy. Cały czas jest na bieżąco, czyta literaturę z zakresu ekonomii, gospodarki, różne fachowe pisma, ale jednocześnie ma pełną świadomość, że dzisiaj bez znajomości w swoim wieku (ok. 60 lat) jest „aut” – jak się wyraził. Takich ludzi jest dużo. Gorzknieją, załamują się, mają świadomość swojego potencjału i nie mogą się pogodzić z tym, że są niepotrzebni, na utrzymaniu bliskich. A przecież, jak pisał poeta: „piękno na to jest, by zachwycało do pracy, praca, by się zmartwychwstało” – nikomu nie trzeba dowodzić, że właśnie praca nadaje sens życiu, szczególnie wtedy, gdy jeszcze nie czas, by „czekać na śmierć” – jak się wyrażają ludzie odsunięci, niepotrzebni, odrzuceni, mimo że swoją fachowością biją na głowę tych wszystkich młodych, dopiero zaczynających, uczących się, a już mianowanych na wysokie stanowiska w państwie, w różnych ministerstwach, firmach, spółkach, radach nadzorczych. Zasada jest prosta: znajomości, układy i kult młodości – wizerunek z reklam, bilboardów, a coraz mniej liczą się solidna wiedza, doświadczenie, osiągnięcia – to wyliczane jest tylko przy wręczaniu orderów i na pogrzebach. Zaginął gdzieś kult, szacunek dla ludzi starszych, w rodzinie, w państwie; stało się niemodne czerpanie wiedzy, doświadczenia z ich życia, póki to tylko możliwe. Nie trzeba sięgać do zamierzchłej literatury – wystarczy poczytać wspomnienia, biografie z okresu międzywojennego, prześledzić sagi rodzinne, życiorysy najważniejszych ludzi w państwie. Nestorzy rodów do końca mieli pierwszy, decydujący głos w najważniejszych sprawach, a młodzi słuchali ich z wielkim szacunkiem, czołobitnością, z należnym dystansem i estymą. To właśnie ci dostojni przedstawiciele polskiej elity swoją wiedzą i doświadczeniem zbudowali II Rzeczpospolitą w ciągu niespełna 20 lat, pokonawszy zdradzieckich wrogów ze wschodu i zachodu. Powinniśmy zacząć przywracać dawne wzorce, umieć z nich korzystać, nie marnować bezpowrotnie doświadczenia, umiejętności, mądrości zawodowej, życiowej ludzi, którzy mają siłę i chcą pracować dla Polski, chcą normalnie żyć, nie być przedwcześnie skazanymi na wegetację i poniżenie. Nie zapominać o nich, nie odrzucać, ale korzystać, ile się da, zanim odejdą na zawsze, ze swoją wiedzą i doświadczeniem, którego żadna fachowa literatura nam nie zastąpi. Ile razy żałujemy, że nie pytaliśmy rodziców, dziadków, znajomych, nie skorzystaliśmy z ich mądrości, a teraz już za późno, chociaż tak bardzo przydałaby się ich rada, wielka wiedza, doświadczenie. Nie marnujmy więc tego wielkiego potencjału ludzkiego, odrzuconego, niepotrzebnego, którego nie znajdziemy na lukrowanych reklamach, sztucznych, błyszczących, bez wartości i przyszłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2016-04-27 08:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dziadek potrzebny czy przydatny?

BOŻENA SZTAJNER

Więcej ...

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Więcej ...

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...