Reklama

Wiara

Sylwetka Świętego

Papież dobroci

wikipedia.org

Jan XXIII przeszedł do historii jako papież, który zwołał Sobór Watykański II i zaangażował się w ratowanie pokoju na świecie. Jego pontyfikat był stosunkowo krótki – trwał od 28 października 1958 r. do 3 czerwca 1963 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Angelo Giuseppe Roncalli urodził się 25 listopada 1881 r. w miejscowości Brusico, na terenie Sotto il Monte, w prowincji Bergamo, w ubogiej rodzinie Giovanniego Battisty Roncallego i Marianny Mazzoli. Cennym źródłem poznania jego życia jest „Dziennik duszy” – jego zapiski duchowe, notatki z rekolekcji prowadzone niemal do ostatnich dni życia. O „Dzienniku duszy” sam mówił: „Na tych kartach jest więcej z mojej duszy niż w jakimkolwiek innym moim tekście”. 10 sierpnia 1904 r. w kościele Santa Maria in Monte Santo na Piazza del Popolo Roncalli otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Giuseppego Ceppetellego – tytularnego patriarchy Konstantynopola, prowikariusza Rzymu.

Służba w Kościele

Reklama

Przyszły papież pełnił w Kościele wiele ważnych funkcji. Był osobistym sekretarzem bp. Giacoma Radiniego-Tedeschiego w Bergamo, wizytatorem apostolskim w Bułgarii, przedstawicielem Stolicy Apostolskiej w Turcji i Grecji, nuncjuszem apostolskim we Francji, a w latach 1953-58 – patriarchą Wenecji. 28 października 1958 r. kard. Roncalli został wybrany na Stolicę św. Piotra. Miał być papieżem przejściowym, a zwołał Sobór Watykański II i zaangażował się w ratowanie pokoju na świecie, kiedy w październiku 1962 r., na prośbę rewolucyjnego reżimu Fidela Castro, władze sowieckie umieściły na Kubie wyrzutnie rakietowe i świat stanął na krawędzi wojny. Zostawił po sobie jeden z najważniejszych dokumentów – encyklikę „Pacem in terris” z 11 kwietnia 1963 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan XXIII i kard. Wyszyński

Szczególne więzi łączyły Jana XXIII z kard. Stefanem Wyszyńskim. Świadczy o tym m.in. ostatnia notatka w „Dzienniku duszy”, zapisana krótko przed śmiercią, 20 maja 1963 r., która dotyczy audiencji udzielonej kard. Wyszyńskiemu. Papież zanotował: „O, drogi święty mój Bernardino, ulubiony pośród moich świętych. Ze słodkością twojego wspomnienia przyniosłeś mi liczne znaki ciągłego wielkiego cierpienia fizycznego, które mnie nie opuszcza i każe mi wiele myśleć i cierpieć. Tego ranka trzeci raz ucieszyłem się przyjęciem Komunii św. otrzymanej w łóżku, zamiast radości celebracji Mszy św. Cierpliwości, cierpliwości. Nie mogłem odmówić przyjęcia na wizycie pożegnalnej kard. Wyszyńskiego, prymasa Polski, arcybiskupa Gniezna i Warszawy, z czterema jego biskupami powracającymi do ojczyzny. Towarzyszą mi zawsze z wielką miłością bliscy mi: kard. Cicognani, mons. Capovilla, brat Belotti Federico i domownicy” (tłum. z jęz. wł. ks. M. F.).

O tym spotkaniu napisał również w swoim dzienniku kard. Loris Capovilla, ówczesny sekretarz Jana XXIII: „Jest zmęczony. Przyjmuje mons. Dell’Acqua. W agendzie umieszczona jest audiencja kard. Wyszyńskiego. Zwróciłem się do papieża: «Możecie przyjąć go, z osobami towarzyszącymi, w pokoju sypialnym; będzie czuł się uhonorowany z powodu takiego zaufania». Odpowiedział: «Nie jesteśmy aż tak bardzo słabi; a nawet jeśli miałbym umrzeć podczas audiencji, och, jakże byłaby to piękna śmierć!». Będzie to właśnie ostatnia audiencja jego pontyfikatu. Czułość, którą obdarowuje synów Polski, jest esejem jego miłości dla wszystkich ludzi ziemi. «Do zobaczenia we wrześniu», powiedział kardynał, żegnając się. Na co Papież, uśmiechając się tak jak w momentach szczęśliwych swoich spontanicznych rozmów, odpowiedział: «We wrześniu znajdziecie albo mnie, albo innego papieża. W miesiąc, wiecie o tym, dzieje się wszystko: pogrzeb jednego, wybór drugiego». Zakończył: «Gdyby nie było tzw. protokołu, chciałbym towarzyszyć wam, przynajmniej tym razem, aż do Bramy Spiżowej»” (tłum. z jęz. wł. ks. M. F.).

Święty Jan XXIII niewątpliwie należy do grona największych papieży. Był tak naprawdę „proboszczem świata”.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2019-10-08 14:18

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan XXIII zostanie wkrótce patronem sil zbrojnych Wloch

Święty Jan XXIII, autor encykliki "Pacem in terris" (Pokój na ziemi, wydanej w 1963 po kryzysie kubańskim z poprzedniego roku, ogłoszony zostanie niebawem patronem włoskich sił zbrojnych. W czasie specjalnej uroczystości, która odbędzie się w Rzymie 12 września, biskup polowy Włoch Santo Marcianò przekaże specjalną bullę szefowi sztabu generalnego tego kraju, gen. Danilo Errico. Obecni będą członkowie rodziny Dobrego Papieża oraz delegacja jego rodzinnej miejscowości Sotto il Monte pod Bergamo na północy Włoch.

Więcej ...

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

2025-12-17 21:00

Adobe Stock

Więcej ...

Wigilia WSD Archidiecezji Krakowskiej

2025-12-18 23:24

Biuro Prasowe AK

– Rozważamy to wszystko, ucząc się rozpoznać czas nawiedzenia swego. Uznać, że Pan Bóg może mieć wobec nas swoje konkretne plany, nawet jeśli stoją one w sprzeczności z naszymi dotychczasowymi wyobrażeniami i pragnieniami – powiedział abp Marek Jędraszewski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

Kościół

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

Nowi Wikariusze Biskupi odebrali swoje dekrety

Niedziela Częstochowska

Nowi Wikariusze Biskupi odebrali swoje dekrety

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kościół

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kościół

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi