Fundamentalnym założeniem szkoły jest wszechstronny rozwój dziecka. Nie chodzi jednak tylko o rozwój zredukowany do sprawności intelektualnej, ale o rozwój osobowości, tj. całej sfery etyczno-moralnej,
o rozwój uniwersalnych wartości ogólnoludzkich. Realizacja wartości polega na przesyceniu, jak gdyby prześwietleniu nimi własnego bycia, a doskonałym praktykowaniem tego są szkolne rekolekcje wielkopostne.
Myślą przewodnią tegorocznych rekolekcji w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Tuplicach było hasło Rok 2003 rokiem ludzi (dzieci) niepełnosprawnych - oni także są naszymi braćmi i siostrami.
- Rekolekcje jak rekolekcje, są co roku, ale te były naprawdę niezwykłe, wyjątkowe - powiedziała po ich zakończeniu jedna z uczennic klasy szóstej. W drugim dniu rekolekcji, 10 kwietnia, uczniowie
gościli grupę mieszkanek Domu Pomocy Społecznej z Miłowic k. Żar. Wspólne spotkania były wielkim przeżyciem dla wszystkich. Dzieci i młodzież były przygotowane do tych spotkań na katechezie oraz godzinach
wychowawczych (podczas rekolekcji). Same spotkania prowadzili diakoni. Wspólny śpiew, rozmowy i prezentacje, a także spotkania przy stole (przy ciastku i herbacie) pozwoliło zbliżyć się do siebie i poznać
wzajemnie, może także choć trochę zrozumieć drugiego człowieka. Same dzieci wypowiadały się tak: - Byłam zadowolona, gdy przyjechali do nas goście z Miłowic. Poznałam nowych ludzi, to były osoby niepełnosprawne,
ale to nam wcale nie przeszkadzało zbliżyć się do siebie, poznać, razem spędzić czas przy radosnym śpiewie piosenek religijnych. - W ogóle nie przeszkadzało mi to, iż są chorzy, niepełnosprawni - wspomina
inny uczeń. - Są tak mili, sympatyczni i czasami łatwiej się z nimi dogadać niż z osobami z naszej szkoły.
Akcentem kończącym tegoroczne rekolekcje była wizyta grupy ok. 25 uczniów naszej szkoły wraz z Dyrektorką, nauczycielami i rodzicami w Miłowicach. Dzieci długo będą pamiętać serdeczną atmosferę, jaką
zostały otoczone oraz przeżycia religijne m.in. wspólną Drogę Krzyżową, prowadzoną przez dzieci z Tuplic oraz grupę mieszkańców Domu Opieki Społecznej. Dzieci z Tuplic przedstawiły także inscenizację
słowno-muzyczną Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli. Drogę Krzyżową i inscenizację przygotowały katechetki Grażyna z Tuplic i Honorata z Miłowic.
Jedno z dzieci po rekolekcjach napisało: "W drodze do Miłowic nie myślałam, co tam będzie, byłam szczęśliwa, że jadę. Gdy weszliśmy do domu, to w pierwszej chwili trochę się przestraszyłam, jednak
po pewnym czasie zrozumiałam, że oni - niepełnosprawni - choć trochę inni od nas, mają tak wiele ciepła i serdeczności, może nawet czasami mają więcej dobroci i zalet od nas, ludzi zdrowych. Wydaje mi
się, że pod wieloma względami są może lepsi od nas".
Tegoroczne rekolekcje to bez wątpienia ważny element kształtowania się osobowości wychowanków, czas przypominania i poszukiwania zapomnianych często wartości na potrzeby bliźnich, tolerancji i pokory.
Szczególne podziękowania składamy ks. Markowi Zintarze, który prowadził tegoroczne rekolekcje w Tuplicach oraz diakonom Pawłowi i Tomaszowi z Seminarium Duchownego w Paradyżu. Nad całością, jak zwykle,
czuwał i delikatnie inspirował proboszcz ks. Jerzy Loch wspierany przez ks. Ireneusza. Również ciepłe słowa kierujemy do naszej koleżanki Grażyny Kucharczyk - katechetki, która była inicjatorką i inspiratorką
spotkania z niepełnosprawnymi podczas tegorocznych rekolekcji. Bóg zapłać wszystkim, dzięki którym tegoroczne rekolekcje miały tak niepowtarzalny i wyjątkowy charakter, tyle nas nauczyły i ubogaciły duchowo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu