Najpierw były aresztowania całych rodzin przeprowadzane w ramach akcji „Oderberg” w nocy z 11 na 12 sierpnia 1943 r., potem dramatyczne odłączenie dzieci od matek, a następnie ich tułaczka przez obozy przejściowe, tzw. Polenlagry, m.in. w Pogrzebieniu, Kietrzu, Gorzycach, Gorzyczkach, Bohuminie, Beneszowie, Lyskach, Żorach, Rybniku i wreszcie końcowy obóz w Potulicach, do którego najmłodsi trafili w sierpniu 1944 r.
Do Czeladzi mali więźniowie powrócili 19 lutego 1945 r. dzięki ogromnej determinacji Jana Polaka, Wiktora Parki, Teofila Kowalika i Władysława Baziora, którzy uzyskali odpowiednie pełnomocnictwo od wicewojewody śląsko-dąbrowskiego Jerzego Ziętka oraz zezwolenie komendantury radzieckiej. Pierwotnie zamierzali zabrać tylko swoje pociechy, jednak na wieść o ich przyjeździe zgłosiły się do nich także pozostałe dzieci z prośbą o zabranie do domu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pierwszy skompletowany transport, który objął 54 dzieci, z pomocą polskich oraz radzieckich władz wojskowych, bezpiecznie dotarł do Czeladzi. Wspomniani mężczyźni wkrótce ponownie udali się do Potulic, gdzie zorganizowali drugi transport liczący 103 dzieci. W ten sposób przywieźli do Zagłębia Dąbrowskiego całą grupę przebywających w Potulicach 157 polskich dzieci – nie tylko te aresztowane podczas akcji „Oderberg”. Ale radość z powrotu nie dla wszystkich była pełna, ponieważ nie było jej z kim dzielić. Dla sierot ówczesne władze miejskie zorganizowały sierociniec w byłej willi dyrektora kopalni „Saturn”, obecnie będącej siedzibą naszego czeladzkiego Muzeum – opowiada dyrektor Muzeum Saturn w Czeladzi Iwona Szaleniec.
W tegorocznym spotkaniu, oprócz żyjących uczestników tamtych dramatycznych wydarzeń, udział wzięli m.in. Jan Powałka – przewodniczący Rady Powiatu Będzińskiego, Zbigniew Szaleniec – burmistrz Czeladzi, Beata Zawiła – wiceburmistrz do spraw społecznych, Dominik Penar – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, radny Łukasz Wesołowski, major drużyn strzeleckich Stanisław Piasecki – wiceprezes Śląskiego Zarządu ZKRPiBWP, generał drużyn strzeleckich Zdzisław Bednarek – wiceprezes Śląskiego Zarządu ZKRPiBWP, Józefa Posch-Kotyrba – prezes Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, Stefania Kozioł – prezes honorowy Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem „Pamięć o KL Auschwitz-Birkenau”, Bohdan Piętka – pracownik naukowy Centrum Badań Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, członkowie czeladzkiego Koła Miejskiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych na czele z prezesem Ryszardem Gwiazdą, przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Czeladzi oraz Harcerskiego Kręgu Seniora, młodzież klasy mundurowej, uczniowie kl. VIII z SP nr 1 wraz z opiekunami, mieszkańcy Czeladzi.
Wartę honorową przy pomniku zaciągnęli kadeci z klasy mundurowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Czeladzi. Poczty sztandarowe wystawiły: miasto Czeladź oraz Śląski Zarząd Wojewódzki ZKRPiBWP w Katowicach.
Po odegraniu hymnu głos zabrała dyrektor Muzeum Saturn Iwona Szaleniec, przybliżając zgromadzonym tragiczne losy Dzieci Potulic. Na zakończenie złożono kwiaty i zapalono znicze. Dalsza część uroczystości przebiegała w muzealnych wnętrzach, a jej kulminację stanowił wykład Bohdana Piętki, który przedstawił genezę, przebieg oraz skutki dwóch niemieckich akcji represyjnych przeprowadzonych w Prowincji Górnośląskiej w lutym i sierpniu 1943 r.