Reklama

Jubileuszowy krzyż w Prochowicach

Niedziela legnicka 31/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Prochowicach staraniem miejscowej społeczności oraz duszpasterstwa został zbudowany krzyż-pomnik Wielkiego Jubileuszu. W niedzielę 17 czerwca br. o godz. 17.00 wspólnota parafialna obchodziła uroczystość odpustową, podczas której krzyż został poświęcony.

Wśród przybyłych na uroczystość byli kapłani dekanatu Prochowice, przedstawiciele władz samorządowych z Romanem Jaroszem - burmistrzem Miasta i Gminy Prochowice; Czesławem Koclęgą - przewodniczącym Rady Miasta i Gminy Prochowice; członkami Stowarzyszenia Rodzin Katolickich z prezes Elżbietą Kaczmarek; Związku Sybiraków z prezes Bronisławą Fesich i Rady Parafialnej z przewodniczącym Janem Greniem. Swoje powitanie wypowiedzieli także reprezentanci miejscowej młodzieży.

Witając biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka, ks. kan. Stanisław Kusik, proboszcz parafii, powiedział m.in.: "´Będą patrzeć na Tego, którego przebodli´ - te słowa kierują nasz wzrok ku krzyżowi świętemu, ku drzewu krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata. Takie słowa wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II w 1997 r., patrząc na krzyż na Giewoncie. I dodał ´Rzec można, że ten jubileuszowy krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa, i dalej; w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk...´. Najdostojniejszy Księże Biskupie - nasz drogi Arcypasterzu. Oto zgromadziliśmy się przy krzyżu w Prochowicach, który został wzniesiony przez parafian jako znak upamiętniający Wielki Jubileusz Chrześcijaństwa Roku 2000. Jest to serdeczna odpowiedź na prośbę Waszej Ekscelencji, aby pozostała trwała pamiątka Wielkiego Jubileuszu. Jednocześnie wpatrując się w krzyż, chcemy w jego blasku wypłynąć na głębię naszej chrześcijańskiej wiary.

Zdaję sobie sprawę z coraz trudniejszych warunków życia naszych parafian, ale chcę też wierzyć, że skoro parafianie składali ofiary na ten krzyż, to znaczy, że pragnęli, aby on tu stanął, pośrodku ich domów, ich rodzin, ich miasta, by był świadkiem ich wiary i poświęcenia dla przyszłych pokoleń. Chciałbym w tym miejscu bardzo serdecznie podziękować wszystkim Ofiarodawcom, tym indywidualnym, którzy często składali swój "wdowi grosz", ale dziękuję także tym firmom prochowickim, które odpowiedziały na mój apel i prośbę o wzięcie na siebie części ciężaru finansowego budowy krzyża. Chciałbym tu wymienić Urząd Miasta i Gminy Prochowice za przekazanie terenu pod budowę krzyża; firmę Hemiz Michała Szabata; firmę Prebud Aleksandra Chruszcza; Młyn Wojciecha Olsztyńskiego; Skup Metali Ireneusza Hryniaka; Naftobazę z Kawic z siedzibą w Warszawie. Wszystkim składam serdeczne Bóg zapłać.

Sprawując Mszę św. na placu przy zbudowanym jubileuszowym krzyżu, Ksiądz Biskup powiedział do zgromadzonych: "Św. Jan Chrzciciel jest patronem waszej parafii. Chcemy go dzisiaj uczcić. Cały powszechny Kościół widzi w nim wielkiego świętego. Wiele bardzo starych świątyń jest pod jego wezwaniem. Kościół zwraca się do św. Jana Chrzciciela z taką wielką czcią, bo przecież właśnie jego uświęcił Chrystus Pan wtedy, kiedy był on jeszcze w łonie swojej matki Elżbiety i kiedy nastąpiło spotkanie Maryi niosącej pod sercem Jezusa i Elżbiety, która spodziewała się syna.

Ten szczególny święty został przez Boga wybrany i naznaczony prorocką misją, aby wskazywać na Jezusa Chrystusa, Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata, Jezusa Chrystusa Zbawiciela świata. Czynił to z wielką pokorą. Mówił, że nawet nie jest godzien rozwiązać rzemieni u sandałów Zbawiciela. A potem jako wielki prorok ochrzcił Chrystusa Pana, co objawiło chwałę Trójcy Przenajświętszej. A głos Boga Ojca potwierdził zbawcze posłannictwo Jezusa Chrystusa.

Kościół czci św. Jana Chrzciciela, bo to wielki prorok, odważny, zdecydowany; prorok, który nie uląkł się władzy Heroda, nie uląkł się tego, że trzeba będzie pójść do więzienia, a nawet oddać życie za głoszoną przez siebie prawdę. Patrząc na jego osobę, Kościół głębiej rozumie właśnie to, że my wszyscy mamy być znakiem obecności Zbawiciela w świecie. Mamy być znakiem tego jedynego Zbawiciela człowieka, któremu trzeba zaufać do końca i który nigdy nie zawodzi człowieka.

Kościół wskazuje na Jezusa Chrystusa. Czynił to szczególnie podczas Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, ale czyni to nieustannie. Czyni to, wskazując na krzyż Zbawiciela, bo kiedy ludzkie patrzą na Krzyż - znak zbawienia, to łatwiej jest im wyobrazić sobie, jak wielka jest miłość Zbawiciela do każdego człowieka. Patrząc na krzyż, wszyscy odczytujemy, jak wielką godnością został obdarzony człowiek, albowiem to Bóg stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia, aby człowiek osiągnął godność dziecka Bożego. Ten krzyż mówiący tak wiele o miłości Boga do człowieka, ten krzyż, który ciągle wskazuje na Jezusa Chrystusa jedynego Zbawiciela człowieka, jest głęboko wkorzeniony w polskie serca już ponad tysiąc lat. Ziemia polska i ziemia śląska jest uświęcona krzyżem Chrystusa, a Polacy w wielu sytuacjach życia patrzyli na krzyż. To przed krzyżem w domu rodzinnym modlące się rodziny odnajdują swoją jedność, siłę w trudnościach. A kiedy przyszły cierpienia - jak to pięknie powiedział Wasz przedstawiciel - stawał się znakiem nadziei. Także i ci Polacy, których przypomniał nam przedstawiciel Sybiraków, kreśląc znak krzyża lub stawiając ten znak na mogiłach lub innych miejscach Syberii, znajdowali w krzyżu moc i nadzieję. Chociaż przyszło im wiele wycierpieć, to jednak doczekali się wolności, a dziś na Syberii tamtejsze wspólnoty wierzących wznoszą nowe krzyże i budują nowe kościoły. Wiara, którą także i polscy wygnańcy tam zanieśli, zaczyna rozwijać się w życiu wielu młodych ludzi. Dzisiaj widziałem się z Siostrami Boromeuszkami, które przyjechały z Syberii, a konkretnie z Irkucka. Przyjechały po pomoc, aby stwarzać warunki do rozwoju Kościoła na tamtych ziemiach. Siostry mówiły mi, że na tamtych terenach zaczynają rodzić się pierwsze powołania zakonne do tego zgromadzenia.

Moi Drodzy! Ten szczególny znak krzyża, który jest tak bliski naszym polskim dziejom, wyraża naszą wiarę i jest znakiem kultury chrześcijańskiej wyrosłej z Ewangelii, stał się też znakiem upamiętnienia Wielkiego Jubileuszu. Powinniśmy stawać przy tym znaku w naszej polskiej wspólnocie jako żywy Kościół Chrystusowy i z tego znaku odczytywać, co jest dla nas najświętsze i co stanowi fundament naszego życia w trzecim tysiącleciu. Jesteśmy świadomi, ile zła przyniósł poprzedni okres zniewolenia komunistycznego. Jesteśmy świadomi, jak trudno jest wychodzić z tych pięćdziesięcioletnich zaniedbań gospodarczych, ekonomicznych. Jesteśmy świadomi, ile błędów już popełniono podczas tych trudnych procesów przemian, ale powinniśmy wiedzieć, że jeśli będziemy opierać się na krzyżu, to będziemy we właściwy sposób budować przyszłość naszej Ojczyzny i naszego narodu.

Składam Wam serdeczne gratulacje, że mimo trudności ekonomicznych zdobyliście się na postawienie tego pięknego znaku. Myślę, że stojąc pośrodku Prochowic, będzie ten znak otaczany wielką czcią przez wszystkich tutejszych mieszkańców. Niech ten krzyż przemawia do wszystkich, którzy na niego spojrzą, że człowiek został przez Boga stworzony na obraz i podobieństwo Boże; że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem świata; że człowiek winien ciągle podnosić się ze zniewolenia grzechem; że Bóg w tym znaku da człowiekowi zwycięstwo nad złem. Niech ten krzyż budzi miłość do człowieka, miłość wzajemną w rodzinach, miłość w naszych społeczeństwie, życzliwość i pomoc wobec ludzi starszych wiekiem i potrzebujących pomocy".

Z wielkim uznaniem należy spojrzeć na mieszkańców Prochowic, a także księży wikariuszy: ks. Wiktora Juchiewicza i ks. Grzegorza Sowę oraz wszystkich organizatorów odpustu parafialnego, którzy mimo niesprzyjającej deszczowej pogody, nie dali się zaskoczyć nieprzewidzianym okolicznościom i z zastępem Służby Liturgicznej bardzo dobrze zabezpieczyli miejsce celebry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Watykan: program uroczystości papieskich na Boże Narodzenie

2025-12-21 16:31

Vatican media

Wraz z papieską audiencją bożonarodzeniową dla Kurii Rzymskiej, w poniedziałek rano rozpoczyna się seria uroczystości i innych tradycyjnych spotkań w Watykanie, trwająca ponad dwa tygodnie. To pierwsze Boże Narodzenie Leona XIV jako papieża.

Więcej ...

Watykan: program uroczystości papieskich na Boże Narodzenie

2025-12-21 16:31

Vatican media

Wraz z papieską audiencją bożonarodzeniową dla Kurii Rzymskiej, w poniedziałek rano rozpoczyna się seria uroczystości i innych tradycyjnych spotkań w Watykanie, trwająca ponad dwa tygodnie. To pierwsze Boże Narodzenie Leona XIV jako papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat Rzecznika Kurii Diecezji Radomskiej ws. ks....

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!