Dlaczego akurat św. Kinga jest tu tak popularna? - Naprawdę nie wiem - przyznaje ks. prał. Jan Szubka, miejscowy proboszcz. Nie wiedzą tego także parafianie. Po prostu od lat darzą tę Świętą wyjątkową czcią. Do tego stopnia, że niektórzy np. na zaproszeniach ślubnych, a ślubów w Babicach odbywa się wiele, piszą: parafia św. Kingi. A przecież nominalnie jest to parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Przed kościołem ustawiona jest figura św. Kingi. Natomiast w samym kościele jest ołtarz i obraz poświęcony św. Kindze, a także od 1999 r. Jej relikwie. Wierni tak się do św. Kingi przyzwyczaili, że odpust parafialny wypada w liturgiczne wspomnienie tej Świętej. Uroczysta Suma odpustowa odprawiona będzie w tym roku 24 lipca o godz. 12.00. Ksiądz Proboszcz serdecznie zaprasza wszystkich, nie tylko parafian.
Dla rowerzystów i wędkarzy
Na pewno warto tu przyjechać i po Mszy św. rozejrzeć się po okolicy. A jest co oglądać. W pobliżu, na wzgórzu Lipowiec, znajdują się np. ruiny zamku biskupów krakowskich. Jest też Nadwiślański Park Etnograficzny we wsi Wygiełzów z zabudowaniami wiejskimi z XVIII i XIX w. Już za samymi Babicami rozciągają się tereny leśne. Są tam dwie specjalnie oznakowane ścieżki dydaktyczne oraz trzy szlaki turystyczne. Gęsta sieć utwardzonych dróg sprzyja natomiast turystyce rowerowej. Coś dla siebie znajdą nawet amatorzy wędkowania. Za niewielką opłatą gmina pozwala na łowienie ryb w położonych wśród lasów stawach rybnych.
Atrakcyjne tereny, a przy tym położone bardzo blisko Warszawy, sprawiają, że osiedlają się tu ciągle nowi mieszkańcy. Według szacunków Księdza Proboszcza w ciągu ostatnich 5 lat wybudowało w Babicach i okolicach swoje domy ponad 500 rodzin. Ciągle więc ks. Szubce przybywa parafian. Obecnie jest ich ok. 7, 5 tys. W większości w średnim wieku, chociaż nie brakuje oczywiście starszych i młodszych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Katecheza wiernych
Wśród parafian dominuje pobożność ludowa. Np. w maju przy każdej kapliczce w okolicy śpiewana jest Litania Loretańska. Wierni sami się gromadzą i spontanicznie się modlą o dogodnej dla wszystkich porze. Często dołącza do nich któryś z księży z Babic. Wielką popularnością cieszą się też nabożeństwa różańcowe w kościele oraz niedzielne nieszpory.
- W duszpasterstwie duży nacisk kładziemy na systematyczną katechezę wiernych. W co drugą niedzielę są katechezy dla wszystkich chętnych. W tym roku omawiamy szczegółowo wyznanie wiary. Wcześniej tematem spotkań był Katechizm Kościoła Katolickiego. Osobno prowadzone są katechezy dla rodziców dzieci z klas I i II oraz dla rodziców młodych przygotowujących się do bierzmowania. To dlatego, że obecnie nie wystarczy już katechizacja dzieci. Trzeba katechizować też dorosłych - mówi ks. Szubka.
Katechizacja swoje robi, bo wierni bardzo chętnie angażują się w życie wspólnoty parafialnej. A mają w czym wybierać. Jest Akcja Katolicka, chór parafialny, schola dziecięca i młodzieżowa, kółka różańcowe. Księdzu Proboszczowi doradza natomiast rada parafialna. W parafii, co godne podkreślenia, jest aż 150 ministrantów i 30 lektorów.
Reklama
Powolna kolęda
Prawie wszyscy wierni przyjmują kapłanów po kolędzie. - Chodzimy powoli, poświęcając każdej rodzinie możliwie dużo czasu. Bo chcemy dotrzeć do tych, którzy są lekko związani z Kościołem albo wcale. I kolęda to często jedyna okazja na dotarcie i porozmawianie z tymi ludźmi - przyznaje Ksiądz Proboszcz. Dodaje, że na kolędzie kapłani zawsze coś rozdają, np. list Jana Pawła II o Eucharystii albo różańce.
Bardzo popularne w parafii są doroczne dożynki, obchodzone zwykle w drugą niedzielę września. Mieszkańcy przynoszą do kościoła obfite plony i stawiają w prezbiterium. Są to nie tylko owoce i warzywa, ale np. wędliny i ciasta, które też stanowią przecież owoc pracy rąk ludzkich. Po uroczystej Mszy św. odbywa się festyn parafialny. Jest grochówka, są występy zaprzyjaźnionej z parafią orkiestry góralskiej z Poronina.
Reklama
Parafia - jedna rodzina
Niedługo obok kościoła powstanie dom parafialny. Będzie tam wiele miejsca na spotkania grup i wspólnot, ale znajdą się również pomieszczenia do gier, zabaw, sala widowiskowa i świetlica dla dzieci z możliwością nauki. - Chodzi o to, żeby dzieci i młodzież pożytecznie spędzali czas. Bo tutaj, w Babicach, nie ma żadnych ośrodków kultury - mówi ks. Szubka.
Proboszcz podkreśla, że kapłani pracujący w Babicach są otoczeni wielką życzliwością wiernych. - Nie ma niezdrowego dystansu między księdzem a wiernymi. Tworzymy przecież jedną rodzinę - przyznaje ks. Szubka.
Upór ks. Taczanowskiego
Parafia Babice jest bardzo stara. Została erygowana prawdopodobnie w XIII lub XIV w. Pierwszy drewniany kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wspomniany jest w aktach już w 1428 r. Natomiast historia obecnego kościoła sięga 1728 r., kiedy to właściciel majątku Babice Jan Szembek i jego żona Ewa z Leszczyńskich ufundowali świątynię o długości 36 i szerokości 20 łokci. Kościół był murowany, pokryty dachówką, z kamienną posadzką.
Niestety bieg czasu sprawił, że już w XIX w. świątynia wymagała generalnego remontu. Oprócz tego stale wzrastała liczba wiernych. Te okoliczności sprawiły, że ówczesny proboszcz ks. Władysław Taczanowski postanowił powiększyć i rozbudować kościół. Ale ponieważ Babice leżały na przedpolu fortyfikacji twierdzy Warszawa, władze carskie nawet nie chciały słyszeć o budowie.
Ks. Taczanowski bez skutku prosił komendanta fortecy o zgodę na budowę. Mimo odmowy ówczesny proboszcz nie rezygnował i udał się osobiście do generała gubernatora, u którego cudem w maju 1898 r. wyjednał pozwolenie na rozbudowę istniejącej świątyni.
Prawie nowa świątynia o trzech nawach budowana była według planów Józefa Dziekońskiego. Kościół znacznie powiększono, a całość wykonano w duchu architektury barokowej. Budowę zakończono w 1902 r., i wtedy ks. prał. Leopold Łyszkowski poświęcił świątynię. Natomiast w 1930 r. bp Stanisław Gall dokonał konsekracji wspaniale dokończonej i odnowionej świątyni.
Bieg czasu oraz działania wojenne dokonały poważnych zniszczeń świątyni. Po wojnie, w 1948 r. ufundowano nowe dzwony, gdyż poprzednie zostały zabrane przez Niemców.
Wiele w parafii zrobił ks. Szubka. Za jego rządów dokończono remont plebanii, powiększono i ogrodzono cmentarz, odnowiono stacje drogi krzyżowej. Przebudowane zostało też całe prezbiterium, gdzie stanął nowy, marmurowy ołtarz. W ostatnich latach odremontowano i pomalowano całą elewację zewnętrzną oraz wnętrze kościoła, który prezentuje się naprawdę okazale.
Msze św. w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starych Babicach
Niedziele i święta: 7.45, 9.30, 11.30, 18.00
Dni powszednie: 8.00, 18.00