9 września ub.r., najprawdopodobniej w wyniku zaprószenia ognia w czasie remontu, spłonęło zwieńczenie 57-metrowej wieży, wykonane z drewnianych bali obitych miedzianą blachą. Wydarzenie to było tym bardziej bolesne, że do końca zbliżała się gruntowna renowacja tej świątyni, mająca przywrócić jej pierwotny, XVIII-wieczny wygląd.
Po zgromadzeniu materiałów budowlanych, w maju br. zaczęto stawiać rusztowania, na początku lipca rozpoczęto odbudowę. Zwieńczenie wieży będzie miało żelbetowy szkielet, wypełniony pustakami i cegłą ceramiczną. Hełm, zamykający zwieńczenie, utworzony drewniana konstrukcja pokryta blachą tytanową lub ocynkowaną. Ściany zwieńczenia będą otynkowane i pomalowane w kolorze dachu kościoła. Środki na odbudowę pozyskiwane są m.in. ze sprzedaży cegiełek rozprowadzanych przez Stowarzyszenie „Nasz Rymanów”.
Architekci, wybierając ostateczny projekt odbudowywanego zwieńczenia, wzięli pod uwagę historyczne formy wieży, która w ciągu wieków miała różne kształty. Obecny kościół, będący trzecią świątynią stojącą w tym miejscu, został zbudowany pod koniec XVIII w., w stylu późnego baroku. Został ufundowany przez Józefa Ossolińskiego, wojewodę wołyńskiego. Do najcenniejszych jego zabytków zalicza się renesansowy, marmurowo-alabastrowy nagrobek Sieneńskich oraz łaskami słynący obraz Pieta. Według tradycji wizerunek ten ofiarował miastu król Władysław Jagiełło podczas pobytu w Rymanowie w 1419 r.
Rymanów, leżący na skrzyżowaniu dawnych szlaków handlowych z Polski na Węgry, został lokowany na prawie magdeburskim w 1376 r., dzięki staraniom księcia śląskiego Władysława Opolczyka. Obecnie jest to miejscowość uzdrowiskowa, licząca prawie 4 tys. mieszkańców. Kościół w Rymanowie znajduje się na prestiżowym Szlaku Świątyń Karpackich, który wytyczono przy najstarszych i najcenniejszych kościołach, cerkwiach i synagogach północnej Słowacji i południowej Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu