Reklama

Kościół i opinia publiczna (cz. 5)

Niedziela łódzka 9/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sferze opinii publicznej dokonuje się poprzez media atak na religię i Kościół. Mechanizm tego procesu oraz stosowane przez antyreligijne media metody demaskował już Jan Paweł II: „Po stronie mediów należy do nich ignorowanie lub spychanie na ubocze zagadnień i doświadczeń religijnych; traktowanie religii bez należytego zrozumienia, a nawet z lekceważeniem jako przedmiotu płytkiej ciekawości, który nie zasługuje na poważne zainteresowanie; szerzenie religijnych nowinek kosztem tradycyjnej wiary; nieprzyjazne traktowanie prawomocnych społeczności religijnych; ocenianie religii i doświadczenia religijnego według laickich kryteriów przydatności oraz faworyzowanie tych poglądów religijnych, które odpowiadają świeckim upodobaniom; próby zamknięcia transcendencji w granicach racjonalizmu i sceptycyzmu. Dzisiejsze media odzwierciedlają często typowy dla postmodernizmu stan ludzkiego ducha, zamkniętego «w granicach własnej immanencji, bez żadnego odniesienia do transcendencji» (Fides et ratio, 81)”. Temu atakowi na świat wartości religijnych i Kościół mogą stawiać skuteczny opór katolickie media.
Dla Kościoła nie jest sprawą obojętną, jaki kształt przyjmuje opinia publiczna, kto ją formuje, jakie treści w niej dominują oraz według jakich zasad powstaje. W instrukcji „Communio et progressio” (1971) oraz w „Aetatis novae” (1992), a także w dokumencie „Etyka w środkach społecznego przekazu” zostało wyrażone stanowisko Urzędu Nauczycielskiego Kościoła w sprawie opinii publicznej. Kościół w tych dokumentach uznał opinię publiczną za konieczny element życia społecznego, współpracy i dialogu, wzywając jednocześnie wszystkich do udziału w jej formowaniu: „Zwłaszcza chrześcijanie pracujący w środkach przekazu mają do spełnienia zadanie prorockie, swego rodzaju powołanie: winni otwarcie występować przeciw fałszywym bogom i idolom współczesności takimi, jak materializm, hedonizm, konsumpcjonizm, ciasny nacjonalizm i inne, ukazując wszystkim zespół prawd moralnych, których fundamentem jest godność i prawa człowieka, opcja preferencyjna na rzecz ubogich, powszechne przeznaczenie dóbr, miłość nieprzyjaciół, bezwarunkowe poszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci; winni też dążyć do doskonalszego urzeczywistnienia Królestwa Bożego, zachowując świadomość, że na końcu czasów Jezus ustanowi wszystko na nowo i przekaże Ojcu” (por. 1 Kor 15, 24) („Etyka w środkach społecznego przekazu”, nr 31).
Warto zaznaczyć, że szczególnie działalność katolickich mediów ukierunkowanych na ukazywanie nicości idoli współczesnej kultury wywołuje największy sprzeciw i protesty. Adhortacja wskazuje zarazem na konieczność tworzenia warunków dla kształtowania opinii publicznej: „W nauczaniu Kościoła na temat opinii publicznej jest wskazana potrzeba zagwarantowania koniecznych warunków dla jej prawidłowego funkcjonowania. Należą do nich: wolność wypowiedzi, dostęp do źródeł informacji, wolność przekazywania, prawda przekazu oraz respektowanie podstawowych praw człowieka i jego godności. Szczególne zadanie wpływania na opinię publiczną spoczywa na katolikach świeckich działających w mediach. Zadanie katolików świeckich nie może się ograniczać tylko do informacji kościelnych” (Instrukcja Duszpasterska „Aetatis novae”, nr 8). Kształtowanie opinii publicznej w duchu nauki Chrystusa już samo w sobie stanowi działalność ewangelizacyjną. „Podstawowym postulatem powinno być zawsze popieranie wolności słowa, ponieważ «gdy ludzie zaspokajają naturalną skłonność do wymiany poglądów i wyrażania swoich opinii, nie tylko korzystają z należnego im prawa, ale spełniają także określoną powinność społeczną»” (Communio et progressio, 45). Jednakże z etycznego punktu widzenia postulat ten nie zawsze jest normą absolutną i niepodważalną. Istnieją przypadki - takie jak oszczerstwo i pomówienie, treści podsycające nienawiść i konflikty między jednostkami i grupami, treści nieprzyzwoite i pornografia, obrazy wynaturzonej przemocy - gdy nie może być mowy o żadnym prawie do komunikacji. Jest też oczywiste, że wolność słowa powinna być zawsze podporządkowana takim zasadom, jak prawda, uczciwość i poszanowanie prywatności” (Etyka w środkach społecznego przekazu, 23).
Warto także zastanowić się nad przesłaniem przemówień Ojca Świetego Benedykta XVI wygłoszonych do biskupów polskich przybyłych do Watykanu z wizytą ad limina. Ojciec Święty z wielką troską mówił wtedy między innymi o zadaniu obrony „otrzymanego od poprzednich pokoleń bogatego dziedzictwa kulturowego opartego na wartościach chrześcijańskich” w warunkach „nasilającego się procesu sekularyzacji”. Aby przeciwstawić się temu procesowi, należy troszczyć się o „stałą ewangelizację kultury” - to znaczy „przepojenie treścią i wartościami Ewangelii kategorii myślenia, kryteriów ocen i norm ludzkiego działania tak w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym.” Mówił o konieczności tworzenia katolickich rozgłośni radiowych i telewizyjnych, aby przygotowywać świeckich do dawania czytelnego świadectwa poprzez udział w polityce: „Specyficznym zadaniem laikatu jest udział w życiu publicznym i w polityce”.
Zdaniem papieża, który doskonale rozeznał atmosferę duchową Europy polegającą na „milczącej apostazji” wielu środowisk, gdy ludzie „żyją tak, jakby Bóg nie istniał, jednym z głównych celów działalności laikatu jest odnowa moralna społeczeństwa”. Nie dokona się jednak tego bez apostolatu ludzi mediów. Kościół, choć nie utożsamia się nigdy z żadną partią, „przypomina zawsze, aby świeccy zaangażowani w życiu publicznym dawali odważne i czytelne świadectwo wartościom chrześcijańskim. Mają je głosić i bronić ich, gdy zostaną zagrożone. (…) Jednym z ważnych zadań wynikających z procesu integracji europejskiej jest odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej Polaków”. Ojciec Święty wskazał również, że: „chrześcijańscy politycy nie mogą być pozostawieni przez Kościół bez pomocy. Chodzi tu szczególnie o pomoc w uświadamianiu ich własnej chrześcijańskiej tożsamości i powszechnych wartości moralnych zakorzenionych w ludzkiej naturze, tak aby starali się, kierując się prawym sumieniem, wprowadzać je do prawodawstwa cywilnego.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Karetka od papieża dla szpitala na Ukrainie, zawiezie ją kardynał Krajewski

2024-06-24 12:00

Karol Porwich/Niedziela

Po raz ósmy papieski jałmużnik, kardynał Konrad Krajewski przemierzy trzy tysiące kilometrów z Rzymu do rejonu zborowskiego obwodu tarnopolskiego, aby dostarczyć do tamtejszego Szpitala Centralnego karetkę pogotowia wyposażoną w mobilne centrum resuscytacji podarowane przez papieża Franciszka.

Więcej ...

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Magdalena Pijewska/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 6.12-14.

Więcej ...

Bp Marek Marczak przejął urząd Sekretarza Generalnego KEP

2024-06-24 20:01

BP KEP

Bp Marek Marczak przejął 24 czerwca br. urząd Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski z rąk bp. Artura G. Mizińskiego, który pełnił tę funkcję w latach 2014-2024. Podpisanie stosownych dokumentów odbyło się w Sekretariacie KEP, którym od tej pory będzie kierował bp Marczak.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Pielgrzymka prezydenckiego kapelana:

Wiara

Pielgrzymka prezydenckiego kapelana: "od Krzyża, do...

Archidiecezja warszawska: reklama z udziałem kard. Nycza...

Kościół

Archidiecezja warszawska: reklama z udziałem kard. Nycza...

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wiara

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?