Reklama

Czy to naprawdę "nowa lewica"?...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I Kongres SLD jako nowej partii - "nowej partii demokratycznej lewicy" - to ważne wydarzenie na naszej scenie politycznej, zważywszy, że partia ta jest najsilniejszym ugrupowaniem opozycyjnym i pretenduje do władzy po nowych wyborach parlamentarnych.
Stąd Deklaracja Programowa, uchwalona na tym Kongresie, zasługuje na stosowną uwagę.
Uderza fakt, że w tej Deklaracji znalazło się sformułowanie: " Potępiamy zbrodnie totalitarnego komunizmu będące zaprzeczeniem ideałów lewicy".
Zaprzeczeniem ideałów lewicy są - jak wiadomo - ideały prawicy. Ze sformułowania zawartego w Deklaracji Programowej nowej SLD wynika zatem, że "zbrodnie totalitarnego komunizmu" były realizacją ideałów prawicy!... Powiedzieć więc można, że nowy SLD zaczął od starego kłamstwa w iście leninowskim stylu.
Słynnym ideałem lewicy jest zasada: "Od każdego według jego zdolności - każdemu według jego potrzeb" - to ta zasada miała być zrealizowana w komunizmie jako społeczny ideał lewicy. Od razu przecież było jasne, że takiego "raju na ziemi" nie da się zrealizować bez terroru i ludobójstwa. Któż bowiem dobrowolnie zgodziłby się, by władza polityczna oceniała jego "zdolności" i określała jego "potrzeby"?! Totalitarny komunizm nie był więc "zaprzeczeniem ideałów lewicy" - ale próbą ich realizacji.
Jeśli więc "nowa demokratyczna lewica" SLD-owska zaczyna od łgarstwa - czym skończy?...
Nawet prezydent Kwaśniewski, też człowiek lewicy, próbował w ostatniej chwili dopisać przynajmniej, że "zbrodnie te popełniono pod sztandarami lewicy" - ale władze SLD nawet na tę półprawdę się nie zgodziły!...
W Deklaracji Programowej znalazło się też sformułowanie: " Mówimy "Tak" dla gospodarki rynkowej i "Nie" dla społeczeństwa rynkowego".
Warto nad tym sfromułowaniem zatrzymać się dłużej, gdyż na pozór może przypominać chrześcijańską krytykę społeczeństwa konsumpcyjnego. Ale tylko na pozór...
Nie można przeciwstawiać "gospodarki rynkowej" - "społeczeństwu rynkowemu", gdyż "gospodarka rynkowa" nie tworzy się sama, tworzą ją przedsiębiorcy, którzy są nieodłączną częścią społeczeństwa. Można " gospodarkę rynkową" przeciwstawiać "społeczeństwu konsumpcyjnemu" (liczą się tylko pieniądze jako wartość najwyższa), ale akurat takiego przeciwstawienia SLD nie poczynił! Znamienne!
Co natomiast oznacza dokonane przeciwstawienie "gospodarki rynkowej" - "społeczeństwu rynkowemu", jakiego dokonał SLD w swej Deklaracji Programowej? Ano oznacza, że tę "gospodarkę rynkową" mają tworzyć jacyś przedsiębiorcy według jakiejś swojej własnej moralności (odziedziczonej po "czerwonych pająkach", więc kierujący się tylko wartościami materialnymi?) - natomiast pozostali obywatele mają żyć nadal w socjalizmie, w biedzie, pocieszając się, że są "nie-rynkowi"... Taka wizja oznacza po prostu "republikę kolesiów", republikę bananową: enklawa kapitalizmu dla wybranych (uwłaszczonej komunistycznej nomenklatury?) i siermiężny socjalizm dla reszty społeczeństwa.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że nauka chrześcijańska nie potępia kapitalistów (przedsiębiorców) za to, że są kapitalistami (przedsiębiorcami) - ale potępia tych tylko przedsiębiorców (i nie-przedsiębiorców także!), którzy nie kierują się w życiu chrześcijańską miłością bliźniego, którzy zysk przenoszą ponad wszystkie inne wartości. Nie tylko przedsiębiorcy bowiem kierują się w swej działalności zawodowej zyskiem - także pracownicy najemni. Każdy człowiek stara się osiągać więcej zysku niż strat, bo tylko w ten sposób można zapewnić rodzinie bezpieczną egzystencję. Ktoś, kto dawałby pierwszeństwo stratom nad zyskiem, doprowadziłby rychło siebie i swą rodzinę do upadku i rozkładu. Nauka chrześcijańska nie potępia poszukiwania zysku - potępia pogoń za zyskiem za wszelką cenę, cudzym kosztem, "przebóstwienie" zysku, postawę bałwochwalczą wobec pieniądza, zatracenie się w konsumpcji kosztem wrażliwości na cudzą biedę.
Warto zwrócić więc uwagę, że - mimo pozornego podobieństwa (może nawet celowego - by "podpierać się" społeczną nauką Kościoła...) - sformułowanie zawarte w Deklaracji Programowej "nowej lewicy" oznacza coś radykalnie innego niż chrześcijański nakaz, kierowany do każdego człowieka indywidualnie i bezpośrednio: "Miłuj bliźniego jak siebie samego". W Deklaracji Programowej SLD zapisano po prostu - nowymi słowami - stary "przepis" lewicy na odgórne "urządzanie społeczeństwa": uwłaszczona nomenklatura komunistyczna ma teraz zajmować się "gospodarką rynkową" według "własnej moralności" - a reszta społeczeństwa ma być już tylko skazana na życie z pracy najemnej, ma więc być z góry " nie-rynkowa"...
Podczas I Kongresu SLD jako "nowej demokratycznej lewicy" podkreślano też polityczną rolę młodzieży i kobiet... Co do tej młodzieży - SLD odwołuje się chyba do kiepsko wykształconej i niewiele myślącej młodzieży, jeśli ta młodzież zaakceptowała to łgarstwo o "zbrodniach będących zaprzeczeniem ideałów lewicy", wpisane w Deklarację Programową? Nawiasem mówiąc - towarzysz Lenin, w przypływie brutalnej szczerości, nazwał kiedyś inteligentów wierzących w komunizm i jego ideały - " pożytecznymi idiotami"... Co do SLD-owskiego elektoratu kobiecego - chyba same władze SLD nie mają najlepszej opinii o tym elektoracie, jeśli zarezerwowały "kobietom" 30% miejsc na swych partyjnych listach wyborczych. Taki zapis to nie tyle "ukłon", co lekceważenie okazane kobietom. To tak, jakby im powiedzieć: bez tej "gwarancji" nigdy nie dostałybyście się do elit władzy, bo jesteście gorsze od mężczyzn...
Podsumowując: Na razie "nowa demokratyczna lewica" SLD-owska zaczęła od starego kłamstwa i od nieuprawnionego pozornego nawiązywania do społecznej nauki Kościoła. Czy to więc naprawdę jakaś "nowa lewica"? Pozory mylą...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest uwielbiony w nas i przez nas

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 26-27; 16, 12-15.

Więcej ...

Pokorny piewca Ewangelii

wikipedia.org

Więcej ...

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja Matką Kościoła

Maryja Matką Kościoła

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Wiara

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Kościół

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele