W kościele parafii św. Jana Chrzciciela w Olsztynie k. Częstochowy 20 sierpnia śluby wieczyste złożyła siostra honoratka z Ukrainy.
– W naszej wspólnocie zakonnej siostra Sołomija oddaje swoje życie Panu Bogu na zawsze. Jest to zakończenie pewnego etapu formacji. Chociaż formujemy się przez całe życie, bo przez całe życie uczymy się miłości do Pana Boga i człowieka, to śluby wieczyste są takim momentem, kiedy możemy publicznie powiedzieć: Tak, wybieram Jezusa, tak, wybieram miłość mojego życia – cieszyła się w rozmowie z Niedzielą m. Judyta Kowalska, przełożona generalna Zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po polsku Salomea
– Jakieś bardzo dalekie korzenie polskie mam, ale jestem Ukrainką i miło, przyjemnie jest mi rozmawiać po polsku.
Pan Bóg wszystko ładnie poukładał w moim życiu. Po maturze zaczęłam studia, ale ze względów zdrowotnych musiałam je przerwać. Zaproponowano mi przyjazd do Polski, i mieszkałam tutaj dwa lata u bardzo dobrej rodziny, która traktowała mnie jak córkę. Potem wróciłam na studia na Ukrainie i kontynuowałam je w Polsce. Modliłam się w Lublinie głębokim językiem swojej duszy przy szpitalnym łóżku zmarłego bp. Jana Niemca, biskupa pomocniczego diecezji kamienieckiej – uchyliła rąbka swojej przeszłości.
Homilia
Reklama
Ojciec Grzegorz Filipiuk, kapucyn, przewodniczył Mszy św., w koncelebrze m.in. z proboszczem parafii ks. Tomaszem Gilem i dziekanem ks. Włodzimierzem Białkiem. Homilię wygłosił o. Michał.
– Pan Jezus prosi cię abyś wzięła Jego jarzmo. Jarzmo to jest taka uprząż, którą się nakłada na dwa woły, aby razem szły w tym jarzmie prosto. Twój Oblubieniec mówi: Weź jarzmo, ale nie za Mnie. Głowa Oblubieńca w tym jarzmie już jest, a obok Niego jest wolne miejsce i Oblubieniec pyta: Przyjdziesz, abyśmy szli razem? Włożysz głowę obok? Ja szukam towarzysza podroży, byśmy sobie poszli razem – tymi słowy zwracał się do ślubującej o. Michał. W dalszej części homilii kaznodzieja wskazał na pewną prawidłowość życiową: – Jeżeli człowiek idzie sam, to idzie szybciej, ale jak się idzie we dwoje, to idzie się dalej i wtedy jest szansa, że nie minie się kogoś potrzebującego.
Ku Oblubieńcowi
Po homilii s. Sołomija od Miłości Ukrzyżowanej – Ludmiła Karaczyna z parafii ś Franciszka z Asyżu w Kozłówce w diecezji kamieniecko podolskiej w Ukrainie wkroczyła w nowy etap życia, i na zawsze związała swoje losy z Chrystusem we wspólnocie sióstr honoratek. Na ręce przełożonej generalnej Zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi m. Judyty Kowalskiej złożyła profesję wieczystą.
Więcej w Niedzieli nr. 36/2020