Jedną z nich jest działalność Wspólnoty „Mężczyźni św. Józefa”, która rok temu obchodziła jubileusz 10-lecia istnienia. Teraz otrzymała prezent, jakim jest rok Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Patron jest dużą pomocą w tym trudnym czasie. Podkreśla to Ojciec Święty w liście apostolskim Patris Corde. „Wszyscy mogą znaleźć w św. Józefie, mężu, który przechodzi niezauważony, człowieku codziennej obecności, dyskretnej i ukrytej, orędownika, pomocnika i przewodnika w chwilach trudnych. Święty Józef przypomina nam, że ci wszyscy, którzy są pozornie ukryci lub na «drugiej linii», mają wyjątkowy czynny udział w historii zbawienia. Im wszystkim należy się słowo uznania i wdzięczności” – czytamy w liście.
Od Mężczyzn św. Józefa może proboszcz i wikary usłyszeć: my się za was modlimy, wspieramy duchowo, możecie na nas liczyć.
Czy kocham?
Reklama
W Patris Corde Papież Franciszek podaje siedem cech św. Józefa. – We mnie najbardziej pracuje ta pierwsza „Ojciec umiłowany”. I stawiam sobie pytanie, czy jest mi łatwo kochać? Czy miłuję swoich najbliższych? Patrzę na moją żonę, dzieci, rodzinę i ludzi, z którymi pracuję, i zastanawiam się, czy może muszę coś zmienić w sobie, żeby inni widzieli we mnie tego, który kocha? – zastanawia się Mariusz Trębicki, koordynator wspólnoty. W papieskim liście na pewno każdy znajdzie dla siebie odpowiedni fragment, cytat, który poruszy męskie serce. Jak podkreśla Jacek Posturak, słowa Franciszka zostały odebrane we wspólnocie jako apel, żeby po świętowaniu jubileuszu nie odpoczywać, tylko jeszcze mocniej działać. – Św. Józef jest patronem na trudne czasy, trudne dni i momenty w małżeństwie i rodzinie. Warto bliżej zapoznać się z tym świętym, a można to zrobić również w naszej wspólnocie. Jesteśmy otwarci dla wszystkich, którzy chcą się mocno zaprzyjaźnić z Opiekunem Świętej Rodziny – zachęca do działania Jacek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duchowy zastrzyk
„Mężczyźni św. Józefa” kierują zachętę do panów, którzy chcieliby zorganizować małą grupę parafialną. Jest to pomysł, który zrodził się po ostatnim spotkaniu i konferencji ks. Jana Kruczyńskiego, który ma ogromne doświadczenie w inicjowaniu życia duszpasterskiego. Co trzeba zrobić, kiedy poczujemy, że chcemy działać w tym zakresie? Wystarczy podać swoje imię i nazwisko, numer telefonu oraz parafię, w której mogłaby się rozwijać wspólnota mężczyzn. Taki animator może liczyć na wsparcie i krótkie szkolenie, w jaki sposób funkcjonować.
– W jednej grupie docelowo będzie się spotykać raz w miesiącu około 10 osób. Życzymy sobie, żeby w każdej wrocławskiej parafii były po 2-3 takie grupy, co jest potężnym zastrzykiem duchowym dla kapłanów, którzy tam posługują. Od „Mężczyzn św. Józefa” może wtedy ksiądz proboszcz i wikary usłyszeć: – my się za was modlimy, wspieramy duchowo, możecie na nas liczyć. Szczególnie dzisiaj brakuje kapłanom dobrego słowa ze strony świeckich – przekonuje Mariusz Trębicki.
Mężczyźni zapraszają
Przed wspólnotą bardzo intensywny czas formacji. Już w piątek 26 marca o godz. 19.00 w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju odbędzie się spotkanie z Tomaszem Terlikowskim. Tematem konferencji będzie Quo vadis, katoliku? , czyli próba odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące wiary. W kwietniu rozpoczną się w Bardzie Śląskim Dni Odnowy Duchowej Mężczyzn. Podczas tych trzech dni konferencje wygłosi o. Michał Legan, paulin i wykładowca na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Spotkanie jest otwarte dla każdego mężczyzny.