Reklama

Polityka

Katolik w państwie

Jak obronić wartości?

Karol Porwich/Niedziela

Przeciwnicy konkordatu mówią, że wiara jest sprawą prywatną. Nie mają racji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaństwo, jeśli staje się wyborem życia dla chrześcijanina, jest sprawą osobistą, tzn. sprawą osobistego wyboru, ale nigdy nie jest sprawą prywatną, bo kiedy już tego wyboru dokonam, to moim obowiązkiem jest o nim świadczyć. Przekłada się to na bardzo praktyczną sferę dotyczącą życia publicznego i społecznego. Chrześcijaństwo zawsze karmiło się świadectwem. Jeżeli Chrystus jest nadzieją mojego życia, to nie mogę pozostawić tego tylko dla siebie, ale muszę się dzielić tym, co jest moją nadzieją. Chrześcijaństwo domaga się świadectwa i zawsze wzrastało dzięki świadectwu.

Kiedy Chrystus dał pierwszy nakaz swoim uczniom, powiedział: „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody” (por. Mt 28, 19); jest tam greckie słowo, które dokładnie oznacza „czyńcie uczniami”. A zatem nie tyle „nawracajcie”, ile „czyńcie uczniami” wszystkich – aż po krańce ziemi. To „czynienie uczniami” od samego początku było oparte właśnie na dawaniu świadectwa, które w języku greckim nazywa się martyrion. To samo słowo oznacza zarazem świadectwo i męczeństwo, bo w pierwszych wiekach chrześcijaństwa najwyższym świadectwem było świadectwo krwi, oddanie własnego życia za Chrystusa i wyznawane wartości. Bardzo ważną formułą było też zdanie, które z języka łacińskiego można przetłumaczyć: „Krew męczenników posiewem nowych chrześcijan”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiąże się z tym także inny aspekt: mamy dawać świadectwo swojego życia, a nie oceniać życie innych. To jest zasada obecności chrześcijańskiej w życiu społecznym: dostrzegać pewne wybory innych, ale przede wszystkim świadczyć o swoich wyborach. Tym samym – przez świadectwo własnego życia – stanowić zachętę do ich naśladowania. To kwestia pewnej aksjologii, wyboru świata wartości. Kiedy wybieram chrześcijaństwo, to świadczę o nadziei, która z chrześcijaństwem się wiąże.

Sądzę, że musimy mieć więcej zaufania do Boga i nawet jeżeli są sprawy społeczne, które idą nie po naszej myśli, to dając świadectwo, musimy też dać szansę Bogu, żeby zadziałał. Nie możemy być tylko tymi, którzy pouczają innych, ale powinniśmy też świadczyć o swoich wyborach.

Reklama

Chrześcijanie mogą się przyczynić do tworzenia silnego państwa, a jednocześnie do umacniania pokoju na świecie przez obecność w strukturach międzynarodowych i przez świadczenie o ważnych dla nas wartościach. Nasze budowanie społeczeństwa i światowego porządku ma polegać bardziej na byciu w pełni chrześcijaninem niż na tym, że będziemy się wykłócać, kto ma rację.

Tertulian, który w pierwszych wiekach chrześcijaństwa odnotowywał spory pogańsko-chrześcijańskie, pisał o poganach, którzy patrząc na chrześcijan, z podziwem stwierdzili: „Jak oni się miłują!”. To był znak dla pogan, że nowa droga – bo tak chrześcijaństwo było określane w pierwszych wiekach – jest inna, i to faktycznie miało moc sprawczą, żeby zmienić cały ówczesny świat – również polityczny; tą paradoksalną Chrystusową nauką, która dla świata może wydawać się naiwna, a ma przeogromną moc – opartą nie na ludzkich układach, ale na Bogu.

Dzisiaj za bardzo liczymy tylko na siebie i na własne racje, a za mało przestrzeni pozostawiamy Bogu i Jego działaniu, a On naprawdę wpływa na losy świata także przez najbardziej pokornych wyznawców. O wiele mocniejszą bronią jest świadectwo i autentyczność niż udowadnianie racji, bo w chrześcijaństwie nie chodzi o rację, lecz o prawdę. A racja i prawda to nie jest to samo.

(not. ŁK)

Autorka jest profesorem UKSW, kierownikiem Katedry Egzegezy Starego Testamentu na Wydziale Teologicznym, w latach 2008-13 sekretarz Stowarzyszenia Biblistów Polskich

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2022-12-07 08:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Genetycznie chrześcijańska” demokracja?

Karol Porwich/Niedziela

Państwo świeckie w swej istocie jest państwem nie antyreligijnym, a raczej areligijnym.

Więcej ...

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Więcej ...

Uroczystość Patronki narodu polskiego 3 maja

2024-04-26 20:46

BPJG

O obecności Maryi, zarówno w naszej historii, ale również w osobistej historii życia wielu Polaków przypomina uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. To jedno z największych świąt maryjnych w Polsce i jeden z największych odpustów na Jasnej Górze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!