1 maja br., w związku z Jubileuszem Świata Pracy Jan Paweł II odprawił w rzymskim miasteczku uniwersyteckim Tor Vergata Eucharystię dla blisko 200 tys. przedstawicieli pracodawców i pracowników z 60 krajów świata. Polskiej delegacji przewodniczył przewodniczący NSZZ "Solidarność" Marian Krzaklewski.
Prymat człowieka
Spotkanie to było swoistą próbą generalną przed największym zgromadzeniem Roku Wielkiego Jubileuszu w Rzymie, jakim będzie z pewnością Światowy Dzień Młodzieży, przewidziany na sierpień. - To jedno z najbardziej znaczących spotkań Roku Świętego - przekonywał na łamach największego włoskiego tygodnika Famiglia Christiana przewodniczący Komitetu Wielkiego Jubileuszu - kard. Roger Etchegaray. Uczestniczyli w nim przedstawiciele rządu włoskiego z premierem Giuliano Amato, samorządu rzymskiego, pracodawców oraz liderzy central związkowych i organizacji pracy. Wraz z Papieżem Mszę św. dla tysięcy robotników, pracodawców i finansistów z całego świata koncelebrowało 100 biskupów oraz 200 kapłanów, m.in. kard. Roger Etchegaray oraz sekretarz Komitetu - kard. Crescenzio Sepe. W homilii Jan Paweł II podkreślił, że Rok Jubileuszowy zachęca do odkrycia na nowo sensu pracy, do "zaradzenia nierównościom społecznym i ekonomicznym, istniejącym w świecie pracy, do przywrócenia właściwej hierarchii wartości, na czele z godnością pracujących: mężczyzny i kobiety, ich wolnością, odpowiedzialnością i uczestnictwem". "Nie mogę w tym momencie - mówił Jan Paweł II - nie wyrazić mojej solidarności z tymi, którzy cierpią z powodu braku pracy, niewystarczających zarobków, braku środków do życia". Papież podkreślił, że walka z takimi sytuacjami jest dziełem sprawiedliwości i pokoju. Z mocą stwierdził, że globalizacja w różnych jej formach nie może naruszać ani godności człowieka, ani wolności i demokracji ludów. "Solidarność, współuczestnictwo oraz możliwość kierowania tymi radykalnymi zmianami stanowią jeśli nie rozwiązanie, to przynamniej konieczne gwarancje etyczne, aby poszczególne osoby i narody nie musiały być jej ofiarami, lecz świadomymi podmiotami ich przyszłości" - dodał.
Symboliczne dary
Uczestnicy Eucharystii złożyli tradycyjnie dary ołatrza. Ludzie
pracy, obok chleba i wina ofiarowali znaczną sumę pieniężną na pokrycie
długów krajów najuboższych, kask robotniczy - przypominający o potrzebie
ochrony życia i zdrowia ludzi pracy, przenośny komputer symbolizujący
nowe technologie na usługach pracy ludzkiej, miniaturowe drzewko
na znak troski o naturalne środowisko człowieka, obraz przedstawiający
Jezusa Robotnika i dywan wschodni - wyraz woli przyjęcia najgłębszych
wartości związanych z pracą.
Przed błogosławieństwem Papież przemówił w kilku językach.
Do polskiej delegacji powiedział: "Tak bardzo pragnę, aby w naszej
Ojczyźnie wszyscy mieli pracę, aby mogli zdobywać chleb wysiłkiem
własnych rąk i mieli godziwe warunki pracy". Zwracając się do obecnej
tam delegacji "Solidarności", mówił: "Cieszę się Waszą obecnością
i chcę Wam powiedzieć, że jesteście mi szczególnie bliscy. (...)
Niech Wasza praca służy pomnażaniu dobra wspólnego, dobra osoby i
społeczeństwa, niech jednoczy, a nie dzieli, niech przynosi radość
i staje się źródłem błogosławieństwa". I poprosił: "Zanieście moje
pozdrowienie wszystkim ludziom pracy w Polsce".
Po Eucharystii w imieniu zebranych przemówił m.in. dyrektor
generalny Międzynarodowej Organizacji Pracy - Juan Somavia, Chilijczyk.
Wyraził nadzieję, że przy pomocy Kościoła i jego nauki społecznej
uda się przezwyciężyć plagę bezrobocia i każdemu człowiekowi zapewnić
godziwe warunki życia. "Skończyła się epoka niewolnictwa, upadł mur
berliński - stało się to wszystko, co wydawało się niemożliwe, nie
możemy tracić nadziei na zmianę światowego systemu gospodarczego,
który nie może obejść się bez fundamentu etyki" - oświadczył Somavia.
Kolejnym punktem spotkania był minikoncert światowej sławy
tenora Andrei Bocellego z orkiestrą symfoniczną Akademii św. Cecylii
pod dyrekcją Myung-Whun-Chunga.
Na zakończenie spotkania Jan Paweł II wygłosił posłanie
do robotników.
Na podst. KAI
Pomóż w rozwoju naszego portalu